Wpis z mikrobloga

@Ortheon: Przede wszystkim nie mam spadków gdy się dużo dzieje w grze, a jeśli już jest jakaś zwiecha, to znaczy że to na 99% lag.

Płynność rozgrywki jest ważna w turniejówkach, poza tym fajnie jest mieć więcej fps :P

@Grouplove: Cs:go to nie jest aż tak nowa gra, bez przesady :P

@amadeuszmateusz: W lapku to będzie trzeba się dostać do panelu sterowania nvidii, czy to przez prawy na pulpicie
@Ortheon: Wszystko zależy od gry. Grałem w CS:GO przez jakiś czas na 30-40 fps, następnie przesiadłem się na innego laptopa, gdzie osiągam zdecydowanie powyżej 60fps i gra mi się zdecydowanie lepiej. Niemożliwe, abym z dnia na dzień tak znacznie polepszył swojego skilla.
@atrapa: lenovo z570, ale większość laptopów ma grafikę poprzez nakładkę :P

@amadeuszmateusz: laptopy mają zwykle zintegrowaną bodajże z prockiem kartę graficzną intel hd, no i nakładkę w postaci tej lepszej karty graficznej. Zwykle ta pierwsza do oglądania filmów itp itd nadaje się idealnie, więc nigdy nie potrzebowałem w sumie tej drugiej :D
@Ortheon: Bo płynność obrazu nie równa się płynność silnika. W CS 1.6 dopiero przy 100 fps bronie strzelały jak powinny a gra wysyłała odpowiednią ilość pakietów do serwera żeby się dało grać. Przy czym powyżej 100 wolniej się biegało. W CS GO 100 fps to minimum a ideałem 300 tak jak 100 było idałem dla 1.6, po prostu taki silnik gry. I nie chodzi tutaj o płynność obrazu tylko o to
jak nagle klatkaż spada z 300 do 60 to też widać.


@Woozie321: Jeżeli masz monitor 300Hz to tak, ale większość monitorów ma 80-100 Hz, więc co najwyżej zauważysz różnicę między 80-60, ale raczej nieznaczną.

170 fps...


@dzeksondzekson: Z ciekawości: jaką częstotliwość odświeżania ma Twój monitor?