Aktywne Wpisy
4x80 +494
Masz mi zapłacić za jedzenie bo się umyłam. :)
Dzaa88 +94
#mirabelki i #mirki
Trochę mi odbiło i startuje na radnego w #wroclaw
1. Nie jestem politykiem
2. Jestem bezpartyjny
3. Najbliżej samorządu to byłem w liceum. Wybrali mnie wtedy na przewodniczącego szkoły. Kiedyś wpisałem to sobie do CV, ale już tego nie robię. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Postanowiłem kandydować przez #strefyczystegotransportu, zwane też "Strefami Wykluczenia". To ja współorganizowałem protesty pod Strefą Partycypacji Odlot, podczas pseudo konsultacji. Plakat
Trochę mi odbiło i startuje na radnego w #wroclaw
1. Nie jestem politykiem
2. Jestem bezpartyjny
3. Najbliżej samorządu to byłem w liceum. Wybrali mnie wtedy na przewodniczącego szkoły. Kiedyś wpisałem to sobie do CV, ale już tego nie robię. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Postanowiłem kandydować przez #strefyczystegotransportu, zwane też "Strefami Wykluczenia". To ja współorganizowałem protesty pod Strefą Partycypacji Odlot, podczas pseudo konsultacji. Plakat
Witam po kolejnej przerwie, tych spragnionych nowych brzmień jak i tych, co wpadli tutaj przypadkowo. W dzisiejszym odcinku zapoznacie się z duetem tworzonym przez braci Vonlichten. Helmutem i Franzem. Pochodzą oni ze Stanów Zjednoczonych a swoją twórczość zapoczątkowali w roku 2000. Ich twórczość to połączenie wszystkiego co dla mnie najlepsze. Mamy tu nieco muzyki filmowej, trochę ambientu i elektroniki. Są też orkiestrowe i symfoniczne brzmienia czy odrobina rocka. Ogólnie dużo instrumentów smyczkowych, dętych i pianina. Aż szkoda, że zespół zakończył działalność po 10 latach istnienia z powodu śmierci jednego z braci - Franza. Helmut natomiast rok później ogłosił, że założył nową formację o nazwie Les Friction.
"Nara" - na początek najbardziej znany utwór formacji. Kompozycja, która swoją popularność zyskała dzięki wykorzystaniu w serialu "Akta zbrodni". Ogólnie to dość prosta kompozycja z powtarzającymi się motywami. Spokojne intro z perkusją i gitara akustyczną w tle. Chwilę później dochodzi powtarzająca się melodia z instrumentów smyczkowych, która choć minimalna - to wpada w ucho. Ukoronowaniem całości jest bez wątpienia melodia z refrenów. Tutaj też jest schematycznie. Powtarzająca się melodia, bardziej dynamiczna niż ta z początku. Sprytnie wykorzystano tutaj powtarzający się motyw - z każdym powtórzeniem zagrany oktawę wyżej oraz urozmaiconym o kolejne instrumenty smyczkowe. Całość naprawdę genialna i chyba najlepsza z całej dyskografii.
"Ebla" - kompozycja pochodząca z tej samej płyty co "Nara". Wstęp dość melancholijny, gdzie mamy chóralny śpiew urozmaicony instrumentami smyczkowymi. Później następuje chwila ciszy, po czym do akcji wchodzi elektronika. Dynamiczna perkusja z elektroniczną melodią oraz chórem w tle. Całość nabiera nieco tempa w refrenach. Chociaż cała kompozycja jest utrzymana w melancholijnym klimacie.
"Niveneh" - utwór nieco inny od poprzednich. Zaczyna się dynamicznie, psychodeliczną, elektroniczną melodią i perkusją. Chwilę później dołącza bas i oczywiście fajna melodia na instrumentach smyczkowych. Kilka sekund dalej dochodzą kolejne instrumenty smyczkowe, które świetnie się uzupełniają z pozostałymi. Jak przy poprzedniej kompozycji, tak i tutaj pojawia się chór. Chociaż dużo bardziej skromniejszy. Dopiero pod sam koniec utworu chór nabiera mocy i wychodzi na pierwszy plan, co wieńczy zakończenie kompozycji.
"Varuna" - utwór pochodzący z ostatniego, trzeciego albumu duetu. Od samego początku #!$%@? się dynamizmem, niczym hymn zagrzewający do walki. Mamy tu fajny, rozległy i przeciągający się niski bas. Rytmiczną perkusję i oczywiście melodię na instrumentach smyczkowych, którą co i raz uzupełniają kolejne wstawki ze smyczkami. Wszystko to buduje fajny i podniosły klimat. Gdzieś w połowie utworu w tle słychać też skromne chórki, co dość często występuje w kompozycjach duetu.
"Unstoppable" - przeskakujemy o jeden utwór do przodu, pozostając na tej samej płycie. Oto kolejna świetna kompozycja. Wstęp trochę do przewidzenia, ale i zaskakuje. Delikatne, melancholijne smyczki przeplatane wstawkami z instrumentami perkusyjnymi. Następnie całość ucicha i zaczynają się orkiestrowe motywy. Genialne motywy. Nisko zagrane instrumenty smyczkowe, chwile później uzupełnione marszową, dynamiczną perkusją, która z każdą sekundą wariuje coraz bardziej. Słuchając dalej pojawiają się gitarowe riffy. Świetnie przeplatające się gitary z instrumentami smyczkowymi. Jedna z lepszych kompozycji, gdzie poza wszędzie obecnymi smyczkami, pojawia się również gitara.
"Lavanya" - poza smyczkami, jest też trochę kompozycji z pianinem a ta jest jedną z fajniejszych. Melancholijny początek z delikatną melodią, która staje się podkładem dla skromnego pianina. Nieco później zostaje ono uzupełnione niskimi akordami oraz akustyczną gitarą. W połowie utworu przeplatane pianino i gitara powraca, ale oczywiście tym razem w towarzystwie skromnej linii instrumentów smyczkowych.
"Moonlight Sonata" - na zakończenie utwór, którego nie powstydziłby się sam pierwotny autor: Ludwig van Beethoven. Oto bowiem sonata fortepianowa nr 14 cis-moll op. 27 nr 2, zwana po prostu "Sonatą Księżycową". Początek klasyczny niczym w oryginale, charakterystyczne, melancholijne pianino. Lecz chwilę później można już odróżnić, że to cover a nie oryginał. Pojawia się melodia z lekką przesterowaną gitarą, mocne instrumenty smyczkowe i rytmiczna, dudniąca perkusja. Udany cover i wpadający w ucho.
Ciekawostki:
Choć oficjalnie za członków formacji podaje się braci Helmuta i Franza Vonlichtenów, to tak naprawdę ich pseudonimy artystyczne. Jak podaje Amerykańskie Stowarzyszenie Kompozytorów, Autorów i Wydawców za pseudonimami kryje się Jeffrey i Robert Pfeifer.
Muzyka E.S. Posthumus została wykorzystana w wielu serialach, filmach, reklamach czy innych produkcjach telewizyjnych takich jak: Akta zbrodni, Superman, Matrix Reaktywacja, Planeta Małp czy Raport mniejszości.
_______________________________________
Chcesz napisać kolejny odcinek? Zajrzyj tutaj.
Informacje techniczne:
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnego odcinka to subskrybuj tag #wpadlomiwucho lub dodaj mój profil do obserwowanych.
Postaram się w miarę możliwości prezentować nowe odcinki regularnie, a każda subskrypcja będzie moim motorem napędowym.
Zatem jeśli szukasz interesującej muzyki, lubisz nowe brzmienia i nie zamykasz się na jeden gatunek - to zapraszam do subskrypcji.
Proszę Was o nieużywanie tagu #wpadlomiwucho do Waszych wpisów na mikroblogu czy innych częściach Wykopu. Ten tag ma służyć wyłącznie do oznakowania kolejnych odcinków "Wpadło mi w ucho...". Gdy ktoś go używa w swoich wpisach, to po pierwsze niepotrzebnie woła całą rzeszę ludzi, którzy myślą przez to, że pojawił się kolejny odcinek. A po drugie użycie tego tagu psuje mi porządek wpisów z odcinkami, bo Wasze niepotrzebnie otagowane wpisy wcinają się między spis odcinków. Dlatego prośba do Was o nieużywanie tego tagu. Myślę, że możecie to uszanować.
Wszystkich chętnych do czytania o artystach i słuchania ich z poziomu Facebooka, zapraszam pod adres:
facebook.com/wpadlomiwucho
#muzyka #oswiadczenie #wpadlomiwucho #grajmi #muzykafilmowa #muzykasymfoniczna #esposthumus
_______________________________________
Spis wszystkich odcinków i zespołów/artystów którzy w nich wystąpili:
1. Ramona Falls
2. Bang Gang
3. Fluke
4. Anoice
5. Eskmo
6. Baths
7. #!$%@?
8. ortoPilot
9. Lamb
10. The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble
11. Kammerflimmer Kollektief
12. The Temper Trap
13. Max Richter
14. Soap&Skin
15. Low Roar
16. James Blake
17. M83
18. The Cinematic Orchestra
19. Múm
20. Ayreon
21. Beirut
22. Saltillo
23. Bonobo
24. Amon Tobin
25. Unkle
26. Lia Ices
27. Quantic / The Limp Twins
28. Jacaszek
29. Bajzel
30. Bersarin Quartett
31. Eels
32. Ladyhawke
33. Air
34. Radiohead
35. Iglu & Hartly
36. Joy Division
37. Koop
38. Asaf Avidan & The Mojos
39. Fink
40. Woodkid
41. Julia Marcell
42. Stan Borys
43. Eluvium
44. Flunk
45. Paavoharju
46. Arms and Sleepers
47. Ólafur Arnalds
48. OPM
49. Xploding Plastix
50. Rob Dougan
51. Thievery Corporation
52. Sia
53. Burial
54. Jamie Woon
55. Dub FX
56. Kanał Audytywny
57. The RAah Project
58. The Heavy
59. Everlast
60. Maxim
61. Buckethead
62. Portico Quartet
63. Richard Cheese
64. Nostalgia 77
65. Ray LaMontagne
66. Freshlyground
67. Hugh Laurie
68. Submotion Orchestra
69. CocoRosie
70. Talk Talk
71. Rjd2
72. Joe Satriani
73. Lenny Valentino
74. Newcleus
75. Harmaja
76. Bat For Lashes
77. Glen Hansard
78. Broadway Project
79. Hidden Orchestra
80. Matisyahu
81. Hugo
82. Dead Man's Bones
83. Ben Howard
84. Lady Linn And Her Magnificent Seven
85. Stateless
86. Son Lux
87. Hifana
88. Zero 7
Wybrałeś dobre kompozycje, akurat te najbardziej znane. Mają też kilka innych, równie dobrych jak te które wymieniłeś:
Estremoz - początek na smyczki, potem mamy przejmujący, piękny i delikatny żeński chór współpracujący z sekcją smyczkową.
Mosane - podobnie jak u poprzednika zaczyna się na instrumentach smyczkowych, by potem znacznie mocnej się ożywić. Mamy ostinato na smyczkowe będące podkładem pod wokal, a w refrenach z kolei melodię o wyraźnie bliskowschodnim