Wpis z mikrobloga

@arte008: Ja w ASO kupiłem lakier bazowy i bezbarwny za 50zł, kolor oryginalny dobierany pod VIN. Podejżewam, że w zwykłym sklepie kupisz to za pare złotych. Mały pędzelek, trochę precyzji, następnego dnia pasta polerska i ślad będzie prawie niewidoczny. Przerabiałem to kilka razy
@Shinu: Odpowiem - tak lub nie. Mam porobionych sporo zaprawek na swoim i nie wszystkie rzucają się w oczy. mało tego, mam mocno przytarte drzwi od kierowcy i zrobioną zaprawkę - widać jak się przyjrzysz ;)
nie panikowałbym tak gdyby nie to, że chciałbym sprzedać auto w najbliższym czasie i nie po to dbam o niego, żeby teraz coś takiego miało znacznie obniżyć jego cenę...
@arte008:

Jak masz w miare swiezy lakier to jeszcze ok. Ale takie poprawki na letnim lakierze bedzie bardzo dobrze widac, tym bardziej jesli chcesz go sprzedac z racji, ze wypada go umyc. Ewentualnie postaw auto zarysowanymi drzwiami pod slonce:p