Wpis z mikrobloga

#samocchody #motoryzacja
Czy tylko mnie denerwują osoby, które w korku muszą zostawić sobie kilometr odstępu do następnego samochodu? Korek się przez to wydłuża, a druga sprawa, to że zaraz zaczynają tam wjeżdżać samochody z drugiego pasa, jeśli tylko na tym pasie jedzie się odrobinę szybciej.
  • 71
  • Odpowiedz
@Kauabang: tak, podjeżdżasz pod sam zderzak. I jak się zapala zielone czekasz 2 minuty, zanim ruszysz. Bo każdy przy zderzaku i zamiast wszyscy ruszyć jednocześnie, to najpierw jeden, 5 sekund przerwy i następny. I zamiast 30 samochodów orzejeżdża 15. A potem korek.
  • Odpowiedz
  • 70
@Kauabang tak jak pisze @Rasteris, kilometr to nie, ale gdy korek porusza się wolno, większy odstęp jest na plus i pozwala się nie zatrzymywać, tylko spokojnie toczyć. Wystarczy, że jedna osoba na pasie tak robi i korzystają wtedy wszyscy za nią.
A skakanie wtedy po pasach jest objawem niskiej kultury i tyle.
  • Odpowiedz
@Kauabang: Optymalnie jest podjechać na tyle blisko aby opony auta przed Tobą były optycznie na wysokości końca Twojej maski. Ofc trzeba to trochę dopasować do wozu, bo 6 cylindrowe rzędowe BMW ma dłuższą maskę niż Toyota Aygo, ale ogólnie to jest dobra zasada. Stosuję i polecam. Szczególnie jest spoko jak jedzie pojazd uprzywilejowany, bk masz miejsce żeby saybko wymanewrować i odjechać na bok.

Ale mnie też #!$%@? to co opisujesz. Szczególnie
  • Odpowiedz
@Kauabang: może to częściowo wynika z asystentów jazdy w korkach że ludzie mają ustawiony za duży dystans do auta przed soba. Ale faktycznie, no w Gdańsku ulica Spacerowa w kierunku od obwodnicy. Na wysokości zoo jest sygnalizacja , przez którą na zielonym przejeżdża tylko kilka aut bo przez duże odstępy nie zdąża się na nie załapać. Pewnie zależy od godziny ale na oko to przyjechałoby ich ze 2 razy więcej. Pytanie
  • Odpowiedz
@Kauabang: osobiście wolę się wlec i trzymać dystans, tym sposobem spalanie jest zajebiscie niskie, jakbym na bieżąco podjeżdżał na dupę, hamował i znowu podjeżdżał to pewnie byłoby z 9l zamiast 6.
  • Odpowiedz
@Kauabang @Rasteris albo jak jest zwężka na drodze ekspresowej/autostradzie, zamiast płynnie zrobić zamek, to siedzą pajace na zderzaku i zatrzymują się każdorazowo do 0 aby wpuścić tego z pasa, który się kończy, zamiast już wcześniej przygotować odste, aby się w ogóle nie zatrzymywać, ale jak ja zrobię odstęp, to jakiś imbecyl wjedzie w taką dziurę a osoba za nim przyspieszy i wciśnie się przed imbecyla..
  • Odpowiedz
@Kauabang: w zasadzie to jak są dwa pasy to powinno sie korzystać z dwóch, żeby zakończyć to piękna każdą na suwak.

Brzmi jakbyś miał pretensje do ludzi z innego pasa, że z niego korzystają xD
  • Odpowiedz
  • 9
@Rasteris
@gdi2 @rvva1 @CorniShon007 Tak, a gdy już i tak trzeba się zatrzymać, czekacie pół minuty, aż samochód z przodu odjedzie xD
@wfm125m Jak zwierzęta, robić sobie 100 metrowy odstęp, bo tak. Dziwne bo jakoś główny argument o jeździe na suwak, czyli żeby nie wydłużać korka, tutaj nie działa. Ty wg wypokow można wydłużać korek jadąc sobie 100 metrów za mastepnym
  • Odpowiedz
@Kauabang przede wszystkim to Polacy jeżdżą nie płynnie, w rwany sposób, chaotyczny, że o prawidłowym pokonywaniu zakrętów nie wspominam. To co opisałes opie to jest #!$%@? najmniejszy problem
  • Odpowiedz