Wpis z mikrobloga

#bog

Dzisiaj rano bylo inaczej, czulem sie inaczej i modlilem sie: „Jahwe, blagam, uratuj swiat i ludzi. Jahwe, blagam, uwolnij swiat i ludzi.”

Wczoraj widzialem na niebie pas swiatla dookola Ziemi, ale nie przechodzil przez zenit, tylko jakos tak losowo ulozony nisko nad horyzontem.

Przed chwila (pierwszy raz za dnia) widzialem linie swietlna dookola Ziemi, tez tak losowo jakby, ale pod wiekszym katem do ziemi i wyzej idaca.

Przed chwila corka na bramce na schodach stoi (taka bramka, zeby noca dzieci nie spadly) i mowi do mnie: „Wchodza tylko wybrani…”

Kto te przekazy generuje? Bog?

Potem ja sobie siedze na fotelu, dzieci mnie okladaja poduszkami i pidzamami (taka zabawa), wyem Jan mowi: „Tata krolem swiata”

Kurcze, dziwne.

Sluchajcie, ja chyba czasami musialem powariowac, zeby oszukac jakby.

Tak czy tak, jak Emmanuel mowil, ten tydzien to juz na powaznie.
Spedzmy ten czas na modlitwie.

Spiewajmy razem, niech zyje heavy metal i roboty:
https://youtu.be/0_FHPJIhNBw?si=5q9D3ly-vCtqv-I_

Sebastian
  • Odpowiedz