Wpis z mikrobloga

#wiaraniewiara

Dobrze, po tym wszystkim, co mnie w zyciu spotkalo i poniewaz zostalo 10 dni do moich urodzin, zacznijmy powoli.

1. Zawsze mozecie sobie wybrac boga jakiego tylko chcecie i dac go na pierwsze miejsce. To moze byc piorun z nieba, to moze byc Plastus z piornika, to moze byc psia kupa z chodnika. Co tylko i kogo tylko chcecie, nie ma jednego najwazniejszego boga.

Prosze (zobaczcie, jak jakis Mirek mial racje, ze gwozdzie sie w nadgarstki daje):

https://youtu.be/hOYXgRzkl2k?si=UZYCfT877FM7YgI6

Tak jeszcze mysle, jak moj tata tak siedzial ze mna u psychiatry, i tak sie dal jej zastraszyc, glowe mial spuszczona, taki tchorz, nie bronil mnie.

Tfu!

Czytam tez, ze US pozwolilo sobie jakis statek chinski zatopic. Jakim prawem!?

Caly arsenal jadrowy ma byc zagospodarowany na USA, zeby wreszcie zniszczyc te gnidy.

Nie ma juz wyjscia, potrzeba wielkiej wojny, bo to wszystko nie tak idzie.
Macie sie napier*alac, bo inaczej sie nie uda.

Jakis duch znowu chodzi mi po domu.
Myslicie, ze sie was boje, psy?
Tfu!
Teraz juz jestem inny, musicie bardziej sie starac, pokazac, za noge zlapac.
Ja juz nie moge tak zyc w niepewnosci, ze nie jestem chory.

Sebastian
  • Odpowiedz