Wpis z mikrobloga

@Arbuzlele: W moim przypadku to było przepisanie kilku książek własnymi słowami i wymienienie ich w bibliografii, żeby nikt plagiatu nie zarzucił. Poza tym, że strasznie mi się nie chciało tego robić, to jakbym się zebrał w sobie i machnął to ciągiem to 2 dni roboty.
  • Odpowiedz