Wpis z mikrobloga

@jarzynka: A jakis powod zeby sie tym przejmowac?
Napiwki daje jak obsludze sie nalezy bo sie spisala. Dawanie napiwkow "bo tak trzeba" to debilizm mieszany z kretynizmem :P
  • Odpowiedz
  • 0
@gorzki99: tak też myślę ale w tym kraju 3 świata jeszcze nie byłem i się zastanawiam czy mi nie nasraja do jedzenia albo czy nie dostanę #!$%@? od murzyna
  • Odpowiedz
@jarzynka: Ale napiwek to sie chyba daje jak sie wychodzi/placi a nie jak sie zamawia jedzienie? Wiec nie nasra :P

Jak wspomnialem - jak jestem zadowolony to daje (i to niezaleznie od kraju w jakim jestem)

Przyklady:
Portugalia: Koles byl mega pozytywny. Mlody (lvl6) se ogladal akwaria gdzie plywaly jakies costam. I kelner widzac zainteresowanie mlodego wyciagnal jakiegos kraba(?) i dal mu potrzymac. Mlody przeszczesliwy - nie dalbys napiwku?

Polska:
Przylazi
  • Odpowiedz
@jarzynka: Niektórzy kelnerzy w Stanach potrafią być naprawdę chamscy jak nic im nie zostawisz. Mogą ci dosłownie zablokować drzwi albo na bezczela i na cały głos krzyczeć że masz im dać tip.
  • Odpowiedz