Aktywne Wpisy
aa-aa +15
Pyska_96 +85
Moja babcia przeszła samą siebie. Wiadro przeszło operację zamknięcia dziury. To prawdziwy przykład innowacyjności w gospodarstwie domowym
#stepujacybudowlaniec #remontujzwykopem #budujzwykopem #majsterkowanie
#stepujacybudowlaniec #remontujzwykopem #budujzwykopem #majsterkowanie
I w sumie sam nie wiem, czy długoterminowo bardziej będzie opłacalne EDO, czy TOS-y? To w sumie najbardziej zależy od tego jaka będzie inflacja w najbliższych 3 latach.
Generalnie marża nie jest bezpośrednio związana z inflacją, ale może być dostosowywana w odpowiedzi na zmiany gospodarcze, w tym inflację. W okresach wysokiej inflacji emitenci mogą podnosić marże, aby zrekompensować spadek wartości pieniądza, a w okresach niskiej inflacji lub deflacji emitenci mogą obniżać marże, aby zachęcić inwestorów do zakupu obligacji. W 2015 roku marża na EDO to była 1.25% jeśli dobrze kojarzę.
Odkopuję po czasie, ale dopiero miałem chwilę.
Dopiero uczę się inwestowania pasywnego, ale jeżeli liczy się długoterminowy zysk, to czy po prostu EDO nie będzie lepsze jako bezpieczna część portfela, a długoterminowy zysk ma wygenerować część z akcjami/etfami, etc.?
Generalnie jeżeli zbiera się długoterminowo, na emeryturę, to czy nie lepiej ograniczyć ryzyko, że inflacja wywali do góry, nawet jeżeli jest ryzyko utraty tego 1-1,5 punktu procentowego w porównaniu z TOS?
Dodatkowym
Stosujesz takie "usrednianie" też w odniesieniu do obligacji? Chyba już lepiej byłoby kupić jakiś fundusz zagranicznych obligacji, aby nie być zbytnio uzależnionym od kondycji Skarbu Państwa.