Wpis z mikrobloga

@Pink_Floyd: Newton by się nie zgodził- z zawodu był teologiem i był osobą wierzącą, nauka to była tylko jego hobby i zajął się nią na poważnie dopiero pod koniec życia. Ogólnie KK dużo przysłużył się nauce na zachodzie i osoby, które dziś nazywalibyśmy naukowcami skupiały się głównie w zakonach dominikanów i cystersów. Zawsze jest jakiś substytut religii- ludzie po prostu tacy są- stąd teraz rosnąca popularność tarota i astrologii, różnych ideologii
  • Odpowiedz
@djtartini1: sam jestem ateista (a moze raczej panteista) i wielkim fanem metody naukowej, ale juz mnie mierzi to wszedzie robienie z ludzi wierzacych debili. Moja Babcia jest wierzaca (wierzy w Boga, a nie instytucje KK), widze jak jej to pomaga. Mimo, ze zycie jej nie rozpieszczalo to czuc od niej spokoj i wiare w przyszlosc. Bardzo jej tego zazdroszcze, mimo ze z natury tez jestem optymista. Moze nie jest Newtonem, ale
  • Odpowiedz
Ogólnie KK dużo przysłużył się nauce na zachodzie i osoby, które dziś nazywalibyśmy naukowcami skupiały się głównie w zakonach dominikanów i cystersów.


@djtartini1: To ogólnie nie jest żadną zasługą religii, tylko raczej zaistniałymi okolicznościami. Panował feudalizm i podział kastowy, kościół i zakony trzymały władzę nad szkolnictwem. Aby się uczyć, mieć dostęp do wiedzy, ksiąg itp. trzeba było zatem być albo bogaczem, który mógł sobie na to pozwolić, albo przyłączyć się do
  • Odpowiedz
juz mnie mierzi to wszedzie robienie z ludzi wierzacych debili.


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: przecież nie o to tu chodzi. Można być mądrym i wierzącym, można być inteligentnym i wierzącym, nie ma sprzeczności w takich stwierdzeniach. Natomiast jak ktoś twierdzi, że jest wyzwolony intelektualnie i w pełni samodzielnie myślący to raczej wiara na słowo (bo na tym opiera się każda religia) już się trochę kłóci. Ofc, nie jest to jedyny warunek i domyślam się,
  • Odpowiedz
Jestem przekonany, że sporo osób które przez lata przewijały się przez kościół nie wierzyło, albo wierzyło inaczej niż naucza kościół. Zarówno ci, którzy instytucję te wykorzystywali dla własnej celów, chciwości, władzy itp, jak i ci, którzy bawili się w naukę jak Newton czy Kopernik.


@kubako: Ogólnie tak- ale zauważ, że Newton to czasy o wiele późniejsze i takich osób było więcej.
  • Odpowiedz
Ogólnie tak- ale zauważ, że Newton to czasy o wiele późniejsze i takich osób było więcej.


@djtartini1: w sensie od Kopernika późniejsze? No ale w tych kwestiach niewiele się zmieni jeszcze przez dobre 300 lat po Newtonie.

To oczywiste, że takich osób było więcej - naukowców, którzy w tle wiedli duchowne kariery. I tak jak mówię, nie sądzę, aby oni wszyscy wierzyli.

Zresztą życie człowieka to kilka dekad, zwykle przez ten
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd:

2024 rok

ciągle wojowanie ateizmem w internecie


dorośnij wreszcie chłopcze robiący z tego swoją osobowość... jedna z bardziej odpychających przywar
  • Odpowiedz
Zawsze jest jakiś substytut religii


@djtartini1: Co to za argument? Bronisz wiary w świętego mikołaja, bo jak ludzie przestaną w niego wierzyć, to zaczną w gwiazdora?

Ogólnie KK dużo przysłużył się nauce


Za Hitlera budowano wspaniałe drogi i przemysł kwitnął, a w PRL nabudowano wiele szkół, inwestycji infrastrukturalnych i zwalczono analfabetyzm. To jeszcze mi nie wystarczy, żeby usprawiedliwiać inne działania nazistów czy komunistów, a tym bardziej żeby w jakiś pokrętny sposób
  • Odpowiedz
Czemu trzymanie przez kościół łapy na władzy, pieniądzach i instytucjach w średniowieczu miałoby jakkolwiek uwiaryganiać ich niestworzone twierdzenia?


@swiadomy_anakolut: a jak się to ma to pytania OP, bo nie rozumiem? Tylko wykazałem, że teza OP jest błędna i tyle, reszta to już dygresje.
  • Odpowiedz
wierzy w Boga, a nie instytucje KK


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: To jest fajne kuriozum. Taka rzekoma babcia wierzy zapewne we wszystkie bzdury, w które jej kościół każe wierzyć, słucha wszystkich nakazów, takich jak np. przymus płaszczenia się przed kapłanem w poniżającym akcie spowiedzi, ale ona WCALE nie wierzy w kościół tylko w boga, dokładnie takiego jak ten kosciół kazał jej wierzyć. Sensowne.
  • Odpowiedz
a jak się to ma to pytania OP, bo nie rozumiem? Tylko wykazałem, że teza OP jest błędna i tyle, reszta to już dygresje.


@djtartini1: Co niby wykazałeś? Przywołałeś Newtona, żeby niby pokazać, że można być dobrym z matmy a jednocześnie wierzyć w chrześcijańskiego boga. Bronisz jeszcze KK za wspieranie szkolnictwa, jakby ten Twój Newton był katolikiem, kiedy on właśnie zaprzeczał katolickim dogmatom.
  • Odpowiedz
a nie ufać hierarchom po prostu


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: Znam ten styl myślenia i nie chodzi mi o żadną konkretną babcię, ale co to by miało znaczyć nie ufać hierarchom tylko wierzyć w boga. Przecież to ludzie wymyślili religię a hierarchowie określają w co wierni mają wierzyć. Jakby babcia nie ufała hierarchom to by sobie mogła wierzyć w Magiczną Marchew albo w reinkarnację, a jednak wierzy w tego boga, co to jej księża
  • Odpowiedz