Wpis z mikrobloga

Po wielu ale to wielu bolach i martwych 3 zebach postanowilem isc do dentysty. Wiadomo, pol szczeki do zrobienia ale jeden najwazniejszy zab ktory wlasnie sie psuje - ósemka, jest do wyrwania. Mam od lewej strony przy brodzie spuchniete i ledwo moge otworzyc buzie, dostalem antybiotyk jak i rowniez polecenie, by pojsc chirurgicznie wyrwac zeba. Mozna powiedziec, ze dentysta to moja fobia, po prostu tak jak nie chodzilem 10 lat ze strachu, tak mysle teraz czy nie olac znowu na dluzszy czas ten zab i zobaczyc czy opuchlizna zejdzie. Jesli nie, to zdecyduje sie na to wyrwanie ALE mam do was pytanie - czy jest szansa zeby mi to zrobili pod narkoza? Najwiekszy strach mam przed igla w mordzie, dla mnie to jest abstrakcja i unikalbym tego jak ognia, ale jezeli bylaby mozliwosc pojscia w narkoze przed calym zabiegiem to jestem za. Czy ktos mial ostatnio taki zabieg pod narkoza?

#stomatologia #dentysta #zeby
  • 2
  • Odpowiedz
@fantaa: Teraz leczenie dentystyczne już nie wygląda sam jak kiedyś. Sam miałem ogromny strach przed dentystą, którego nabawiłem się będąc dzieckiem. Miałem usuwaną ósemkę w zeszłym roku, nie bolało kompletnie nic. Nic nie czułem, ani zastrzyku, ani momentu usunięcia, jest to kompletnie bezbolesne. Teraz przed zrobieniem zastrzyku, smarują takim środkiem znieczulającym, że nie czujesz nawet momentu wkłucia igły.
  • Odpowiedz