Wpis z mikrobloga

Przechodzę w tryb pasywny, w dupie mam budowanie czegoś co jest mi nieprzyjazne. Zero plusów, zero komentarzy. Może czasem zapostuję coś pod moim tagiem. Może.

Zarządzanie wykopem przypomina mi ostatnio zarządzanie UE. Tagi nie działają dobrze, powiadomienia zepsute, brak normalnych podstron na mirko (tylko jakieś /strona/YxN3XJKKtbOo przez co nie można przejść do dowolnej strony jak człowiek), powtarzające się z każdą stroną wpisy na mirko (co wynika moim zdaniem z poprzedniego problemu)... Wniosek? Trzeba ukryć listę plusujących.

Analogicznie- mamy problem migracyjny, inflacja zapieprza, sieć energetyczna nie daje rady... Wniosek? Trzeba czas i wysiłek włożyć w projekt nakazujący przytwierdzanie nakrętek do butelek.

Po co brać udział w takim cyrku? Żeby zostać jednym z pajaców? Nadstawiać ryja żeby mi do niego srali?

Najlepsze w obu przykładach jest to, że 99% ludzi nikt nie pyta o zdanie przy wprowadzaniu zmian. Ludzi którzy tworzą te struktury. Ciekawe jak daleko takim torem zajadą oba imprezowe wagony. I w jakim stanie dotrą do stacji końcowej. Na razie wiksa na pełnej, szkoda że chcąc nie chcąc muszę w tym brać udział. Na szczęście o mojej aktywności na wykopie decyduję ja.

Idę do domu, a spektakl niech dalej trwa, najwyżej przy pustych trybunach. Elo.

#wykop #zalesie #wykop20
  • Odpowiedz