Wpis z mikrobloga

Kupiłem dj mini 3, czytam o tych wszystkich klasach i przepisach i już mi się tym ulewa.
Czy ktoś może mi streścić co ja w końcu mogę w czego nie? #!$%@?ć idzie.
Jeden artykuł mówi o lataniu w zasięgu wzroku, drugi mówi miej #!$%@? yolo.
Nadaj inna klasę, zesraj się o poranku obok sarny.
Zgłupiałem.

Kupuje, rejestruje, uruchamiam care refresh czy jak to tam się zwie i co dalej?

#drony
  • 33
  • Odpowiedz
@Cedru ja zrobilem tylko jakis tam papier ktory sie robi zdajac test na jakiejs stronce, nakleilem numerek na drona i bzikam. Nigdzie nie zglaszam lotow, nie patrze na to czy mam drona w zasiegu wzroku itp.

Jedyne co to nie latam w miastach gdzie masa ludzi sie kreci.
  • Odpowiedz
Aa trzeba się zarejestrować jako operator czy coś, z tymi przepisami to jest tak, że latasz tam gdzie nie masz czerwonej strefy i tyle, byle się nie rozbić i nikomu krzywdy nie zrobić, nikt ci nie zmierzy czy jesteś 30 m od ludzi albo czy masz pułap 120 m a max jest 100, no to abstrakcja jest.
  • Odpowiedz
@hankshmoody: to akurat nie jest taka abstrakcja, bo jak będzie latał w pobliżu lotnisk (mam na myśli nawet kilku kilometrów, nie kilkuset metrów) to będzie widoczny przez służby. Warto więc się tym trochę zainteresować
@Cedru: https://drony.gov.pl/ - rejestrujesz się jako operator. W przypadku Mini chyba nie musisz nawet robić testów na A1, ale warto zobaczyć ich szkolenia. Przede wszystkim, gdzie wolno latać a gdzie nie - bo możesz sobie narobić
  • Odpowiedz
@Cedru do 250 gramów wagi tylko się rejestrujesz jako operator za free i tyle, taki kod QR do weryfikacji w telefonie nosisz jak coś
Z legalnością to zależy od kraju w którym chcesz latać, wszędzie różne przepisy np. w jakimś Maroko, Jordanii i ZEA to wszystko utrudnione do granic możliwości, najlepiej w ogóle nie przywozić bo na lotnisku mogą być problemy. Teraz np. jestem w Australii i jest luz generalnie z dronem,
  • Odpowiedz
@hankshmoody: tak, ale to jest blokada ze strony DJI. Nie zawsze jest zgodna z tym, jakie w Polsce obowiązują strefy. W niektórych miejscach tę blokadę DJI można sobie zdjąć, ale czasem da się latać w miejscach, gdzie nie wolno, albo są ograniczenia co do wysokości. Do tego jest aplikacja (obecnie bardzo kiepsko działa) i nawet jeśli nie zgłasza się lotu (teoretycznie trzeba), to warto zerknąć czy nie ma w danym miejscu
  • Odpowiedz
@Cedru: przyznam że nie wiem jak jest teraz, bo niedawno były zmiany. Kiedyś trzeba było jako operator i jednocześnie pilot. Możliwe, że coś się zmieniło i wystarczy jako pilot.
Operator mógł być po prostu pilotem, ale mógł być firmą która pod sobą ma pilotów.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@atomic77 no dobra zarejestrowałem i mam podany nr operatora, który naklejam na drona.

Pytanie czy mini 3 muszę robić jakieś papiery zezwalające mi latanie czy to co zrobiłem już wystarczy?
  • Odpowiedz
@Cedru: z tego co pamiętam nie musisz, ale tak serio to wszyscy zawsze polecali żeby zrobić sobie kurs i test na A1 - to zajmuje chwilę a masz pojęcie w razie czego. Pamiętaj że latanie to nie tylko ULC ale czasem zwykły sąsiad, który zadzwoni na policję bo myśli że go podglądasz. Lepiej znać podstawowe przepisy.
  • Odpowiedz
@Kuriozal: hihihi, aż się zdziwisz któregoś dnia, a naruszenia ruchu lotniczego to trochę inny kaliber niż mandacik za jazdę autem.
  • Odpowiedz
@Cedru:
Żeby legitnie latać Mini 3 to:
1. Musisz go zarejestrować. Mimo, że ma masę poniżej 250g, to ma czujnik rejestrujący dane osobowe (czyli kamerę) a nie jest sklasyfikowany jako zabawka przez DJI (zabawki z kamerą są zwolnione z obowiązku rejestracji).
2. Skoro musisz go zarejestrować, to musisz nakleić na nim swój numer operatora.
3. Skoro musisz nakleić numer operatora to musisz zdać ten krótki egzamin na operatora, w gratisie od
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Polinik dzięki! Jak wygląda sprawa z lataniem na lewo? Jak oni znajdują potencjalnych baranów którzy latają bez rejestracji gdziekolwiek?
I czy mogę czuć się "zagrożony" przez te wszystkie aplikacje jeśli chciałbym polecieć dalej niż w zasięgu swojego wzroku?
  • Odpowiedz
@Cedru:
Wiesz, nie będę publicznie zachęcał do łamania przepisów, zwłaszcza, że po prostu nie wiem jak w praktyce wygląda ich egzekwowanie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podejrzewam, że jak z łamaniem przepisów na drodze -- nie za każde wykroczenie się beknie, ale jak złapią to są nieprzyjemności.
Z tym, że droniarza łatwiej namierzyć, jak będą potrzebować ustalić, kto lata, niż złapać jakiegoś kierowcę, co #!$%@? przez wioskę korzystając
  • Odpowiedz