Wpis z mikrobloga

via Android
  • 1
@zimowyporanek No tak, to wina kierowcy samochodu, że dzban na rowerze nie dostosował prędkości do warunków i wywinął orła na mokrym asfalcie. Można sobie tak leżeć na środku ulicy?
  • Odpowiedz
  • 44
@typ53B nie wiem czy rozumiesz koncepcję wypadku, ale to że ktoś np. się zatrzymał, bo auto odmówiło mu posłuszeństwa, nie oznacza że możesz w niego wjechać
  • Odpowiedz
  • 114
@typ53B jedynym dzbanem tutaj jestes Ty. No leżeć moze i nie można, ale ciężko wstać 2s po glebie, a tyle czasu minęło miedzy upadkiem a przejechaniem przez auto. Poza tym kierowca zaczął dopiero hamować po kilku sekundach od zdarzenia. Zatem on również trafia do galerii dzbanów, razem z Tobą ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@typ53B: Kierowca z takim czasem reakcji powinien udać się na przymusowe psychotesty, bo stwarza zagrożenie na drogach publicznych, być może w ogóle nie nadając się do kierowania pojazdów mechanicznych.
  • Odpowiedz
ale ciężko wstać 2s po glebie, a tyle czasu minęło miedzy upadkiem a przejechaniem przez auto. Poza tym kierowca zaczął dopiero hamować po kilku sekundach od zdarzenia.


Kilka to przynajmniej 2, więc jeżeli kierowca zaczął hamować po kilku to nie hamował wcale? Ja tam widzę, że hamował wcześniej, więc raczej nie po kilku...

@Tomba:
  • Odpowiedz
@typ53B: Kierowca to chyba facebooka przeglądał

>że dzban na rowerze nie dostosował prędkości do warunków i wywinął orła na mokrym asfalcie. Można sobie tak leżeć na środku ulicy?


@typ53B: A dzban w samochodzie nie mógł leżącego rowerzysty wyminąc, albo zahamować? Czy nie dostosował prędkości i odstępu?
  • Odpowiedz