Wpis z mikrobloga

@PraiseGodPL: Przepraszam, ale jeśli chodzi o wiarę w boga pomimo formy to akurat Carrioner i tutaj tak całkowicie bez beki miał rację. Jakby mówienie nad andrutem niesłodzonym łacińskich słów ma tutaj dokładnie tyle samo sensu jeśli zrobiłbyś to nad jajecznicą albo waflem ryżowym. Inną sprawą jest to w jaka była tego forma i jak przy tym się zachowywał często.
  • Odpowiedz
  • 0
@Cztero0404: Osobiście to szanuję ludzi wierzących, ale tak legitnie wierzących w Boga. Jeśli ktoś zachowuje Jego przykazania i nie idzie na kompromis ze "światem", to more power to them. A poza tym modlitwa to nie klepanie zdrowasiek po 10 razy na serię, ale tu chodzi bardziej o relację z Bogiem. Ale o tym by bardziej odpowiedzieli Chrześcijanie(nie katolicy).
  • Odpowiedz
@PraiseGodPL: Tylko, że widzisz brak chowania urazy to (przynajmniej w moim odczuciu gdzieś tam) nie jest absolutnie kwestia bycia lub nie bycia katolikiem wiary lub nie wiary a pewnej mądrości i tego, że po prostu nie napinasz się jak debil.
  • Odpowiedz
@PraiseGodPL: No chodzi o kwestię hipokryzji, jeśli bronimy jednego nie możemy atakować drugiego bo tamte osoby też mogą się źle czuć z tym, co do Carrionera to osoba ostra nie tylko wobec religii, czasem wręcz agresywna
  • Odpowiedz