Wpis z mikrobloga

Wszyscy tak się boicie tej wojny i że niby nie macie o co walczyć bo państwo nic wam nie dało, a nawet przeciwnie bo odbiera chęć do życia.
Pomyślcie inaczej, państwo może i nic wam nie dało i dręczy na każdym kroku,
ale za to w przypadku wojny daje wikt, opierunek i broń żebyście sobie postrzelali do orków, zastanówcie się kto da wam więcej? xD

#pieklomezczyzn #dyskryminacjamezczyzn #obowiazkowecwiczeniawojskowe #ukraina #wojsko
  • 13
  • Odpowiedz
broń żebyście sobie postrzelali do orków, zastanówcie się kto da wam więcej? xD


@PanAlbert: ta... Przeciętny szeregowy to nikogo innego nawet na tej wojnie nie zobaczy, tylko mu co najwyżej nogi urwie od miny albo bomby zrzuconej z drona.
  • Odpowiedz
  • 0
ta... Przeciętny szeregowy to nikogo innego nawet na tej wojnie nie zobaczy, tylko mu co najwyżej nogi urwie od miny albo bomby zrzuconej z drona.


@Gumaa: Prawdziwych szczęściarzy w tym okopie nie będzie, bo dawno śmigną za granicę, więc będziesz miał jedyną okazję, od aktu poczęcia, znowu być szczęściarzem i ustrzelić orka ;)
  • Odpowiedz
@PanAlbert: Wojna to szansa, żeby w końcu spełnić sny i stać się mężczyzną, który wpycha nóż innemu mężczyźnie w szyję. Później po wojnie za to można mieć dozgonną wdzięczność innych pokoleń.
  • Odpowiedz
@PanAlbert:

żebyście sobie postrzelali do orków


XD.

W rzeczywistosci to typowy szeregowy z BPP ma jakieś 10-20% szansy że ujrzy "Orka" zanin zostanie rozwalony przez ruską artylerię albo ruskiego drona. Nawet jak ujrzysz i zastrzelisz "Orka" to jest spora szansa na to, ze celowo wystawili ci jakiegoś goscia z więzienia albo przedstawiciela mniejszości, którego rosja i tak chciała się pozbyć i teraz ruskie wiedza gdzie jesteś i właśnie leci w twoją
  • Odpowiedz
  • 0
Nawet jak ujrzysz i zastrzelisz "Orka" to jest spora szansa na to, ze celowo wystawili ci jakiegoś goscia z więzienia albo przedstawiciela mniejszości, którego rosja i tak chciała się pozbyć i teraz ruskie wiedza gdzie jesteś i właśnie leci w twoją strone dron albo pocisk artyleryjski.


@LegendarnyOdkurzacz: No ale Ty też jesteś takim niechcianym elementem, którego wojsko wystawiło żeby wiedzieć skąd leci pocisk artyleryjski.
  • Odpowiedz
@PanAlbert: Powodzenia dla nowych szeregowych w razie inwazji. Jedni zaprawieni w boju nie bający się szturmować umocnionych pozycji vs ledwo co przeszkolony do strzelania poborowy, który może szczęściem trafi ruska o ile w tej chwili nie będzie przyszpilenia, które jest zawsze podczas atakowania na jakiekolwiek punkty umocnień do tego stopnia, że nieodpowiedno zbudowany okop = natychmiastowa śmierć broniących bez wydania ani jednego strzału. Żeby postrzelać sobie do orków to trzeba zrobić
  • Odpowiedz
  • 0
@ZuluScout: Takie tam gadanie, od tego mamy wojsko zawodowe żeby przejęło pierwszy atak zaprawionych jednostek, w tym czasie przygotowywane są wojska z mobilizacji i wchodzą już w trakcie działań, na umocnione i ustabilizowane pozycje. Co do tego zaprawionego rosyjskiego wojska też można mieć wątpliwości, bo jakoś w Ukrainie spektakularnych sukcesów nie odnoszą. Tak samo z Wagnerowcami, elitą jak się mówiło, byli i nic o nich nie słychać. Obecnie wojna to nie
  • Odpowiedz