Wpis z mikrobloga

Jestem ujowa w pocieszaniu ludzi i wyrażaniu uczuć , mimo że np wewnętrznie mogę komuś bardzo współczuć


@Linnior88: I co tam jeszcze u Ciebie słychać, bo mam to w dupie? ( ͡ ͜ʖ ͡)

  • Odpowiedz
@Linnior88: to się wystarczy nauczyć. Pocieszanie 1.0.1: zaczynasz od uhonorowania uczuć drugiej osoby - "widzę, że jesteś smutna", potem okazujesz współczucie - "rozumiem, też byłoby mi przykro w takiej sytuacji". A potem czekasz, dajesz przestrzeń, żeby ta osoba się wygadała jeśli ma taką potrzebę. Jeśli nie i cisza się bardzo przedłuża, albo jeśli już się wygada, to pytasz czy możesz jakoś pomóc, albo czy chce żeby ją przytulić, zależnie od rodzaju
  • Odpowiedz