Aktywne Wpisy
jaroty +343
Tłuścioch i pisiory: AAAEEEAAA NA PEWNO #!$%@? HAHA CO ZA MINISTER PIJAK UGA BUGA
Kierwiński: macie tu wydruk z alkomatu i japa
A gdyby to Pierdosław Smrodziński albo inny pisior brzmiał jakby był pijany, to media tłuściocha już rozpływałyby się nad atutami picia wódeczki i jak to Jan Paweł Drugi też lubił sobie wypić, a tak w ogóle to proszę przestać atakować Polskę i katolicką polskość Polski XdddDdDDDDD
#bekazpisu #polityka #partiarosyjska
Kierwiński: macie tu wydruk z alkomatu i japa
A gdyby to Pierdosław Smrodziński albo inny pisior brzmiał jakby był pijany, to media tłuściocha już rozpływałyby się nad atutami picia wódeczki i jak to Jan Paweł Drugi też lubił sobie wypić, a tak w ogóle to proszę przestać atakować Polskę i katolicką polskość Polski XdddDdDDDDD
#bekazpisu #polityka #partiarosyjska
W TYM TEMACIE UDAJEMY ŻE JEST ROK 1999
wrzucajcie dowolny content
#glupiewykopowezabawy #1999 #4chan #4chanowezabawy #gimbynieznajo #nostalgia
wrzucajcie dowolny content
#glupiewykopowezabawy #1999 #4chan #4chanowezabawy #gimbynieznajo #nostalgia
Warto generalnie przeczytać całe stanowisko Rady Języka Polskiego - dla szerszego kontekstu.
źródła:
PAN: https://rjp.pan.pl/?view=article&id=1359:stanowisko-rady-jzyka-polskiego-w-sprawie-eskich-form-nazw-zawodow-i-tytuow&catid=109
Newsweek: https://www.newsweek.pl/polska/ministra-w-jezyku-polskim-jest-poprawna-rada-jezyka-polskiego/9b9q25g
#gruparatowaniapoziomu #jezykoznawstwo #polszczyzna
@Mateo132: kobiety stworzyły gramatykę języka polskiego? nasz język wyróżnia rodzaje, więc logiczne dla mnie, że powinno się je stosować. Z jakichś jednak przyczyn zaczęto w PRL-u z tym walczyć, a teraz mamy takie potworki jak pan niania i pani pedagog.
@ajuto00: a co to za uogólnianie? To nie kobiety walczą o feminatywy, tylko wybrane środowiska feministyczne / lewicowe, które nie mając nic do zaoferowania, próbują na siłę, nachalnie! wciskać feminatywy. I dlatego tyle śmiechu o "psycholoszki" czy inne skrajności.
To nie jest naturalna ewolucja języka, tylko siłowe próbowanie czerpania politycznych korzyści.