Wpis z mikrobloga

@dawid-hopek: ja tam lubię psy, kiedyś do takiej się odezwałem czy sie umówimy bo bym psiaka wygłaskał. A ona że chętnie, fajnie super. Przychodzi dzień przed spotkaniem to mówię że dawno psa nie wyprowadzałem, że się cieszę. A ona że czy to tylko o psa chodziło. A ja mówię że tak, bo ona mnie za bardzo nie interesuje a przecież pies na pierwszym miejscu to dla niego to zrobię. I się
  • Odpowiedz
@dawid-hopek: imo, z tym psem na pierwszym miejscu to przesada, ale mając od wielu lat zwierzaka - psa i kota i umawiasz się na randkę i okazuje się, że np chłop ma uczulenie, albo kompletnie nie toleruje zwierząt to co robisz? Pozbywasz się zwierzaka, który jest z Tobą od maleńkości dla obcego faceta, z którym BYĆ MOŻE zbudujesz lepszą relację. Czy odrzucasz propozycję randki/spotkania i szukasz kogoś, kto lubi zwierzaki?

Moim
  • Odpowiedz
  • 2
@Tyrande tu nie chodzi oto że ktoś jest uczulony, wogóle. Bardziej chodzi oto że zamiast poznawać nowa osobę. Spędzać z nim czas to będzie opiekował się zwierzakiem i cały Focus na nim był
  • Odpowiedz
@dawid-hopek: Aż mi się przypomniało jak pisałem z jedną laską i rzuciła mi tekstem, że "ona by nie mogła być z facetem którego jej pies nie będzie akceptował" i jeszcze mi opowiadała, że jeden typ który do niej przyjeżdżał przynosił psu przekąski, żeby pies go lubił. Oczywiście nie widziała nic złego w tym co napisała xD Niesamowite jak ludzie pozwalają się upadlać o.O
  • Odpowiedz
pogadaj z tymi co mają zdjęcia w górach, spędź trochę czasu. Ego i wymagania z gór, a zaoferować mogą jedynie dno jeziora.


@jerzalke: Gdybym zakładała konto na portalu randkowym, to bym wrzuciła zdjęcie z gór, bo to jedne z niewielu swoich fot, które mam, a wcale nie mam "ego i wymagań z gór", nie wiem, skąd Ty to w ogóle wziąłeś xD
  • Odpowiedz
@dawid-hopek: To skąd się to wzięło, że tylko dziewczyny z wielkim ego i wymaganiami ciągnie w góry? Takie zachowanie można by było ewentualnie powiązać z jakimś drogi hobby, bo jak ktoś pochodzi z bogatej rodziny, to faktycznie może czuć się lepszy, ale góry? Tania aktywność, zwłaszcza dla kogoś, kto mieszka niedaleko, poza tym wymaga to wczesnego wstawania, kondycji i motywacji, więc nie są to typowe księżniczki-leniuszki. Mam wrażenie, że nie ma
  • Odpowiedz
  • 0
@choochoomotherfucker tanie hobby to to jest wychodzenie z śmieciami na osiedle. A kup sobie wszystkie ubrania buty, jedzenie, kondycję wcześniej zrób, transport tu i tam, schronisko lub hotel. A chodzi tutaj też oto że dużo osób lubi i tylko to pokazuje jakby to było ich jedyne hobby czy zainteresowanie co gorzej.
  • Odpowiedz
@dawid-hopek: Jeżeli ktoś urządza tygodniowe wędrówki po Tatrach, to masz rację, choć i tak trochę brzmisz jak z tej pasty o "prawdziwym człowieku gór" xD Ale jeśli mieszka się w południowo-zachodniej Polsce, to bez problemu można pojechać na jeden dzień, nawet pociągiem. Na góry typu Beskid Śląski nie trzeba też mieć nie wiadomo jakiego sprzętu - jak zaczynałam chodzić, to w starych adidasach, a potem kupiłam sobie buty trekkingowe za 100
  • Odpowiedz
@dawid-hopek: To, żeby chłop lubił góry, to jest wysokie wymaganie? Myślałam, że jak wykopki narzekają na wysokie wymagania kobiet, to chodzi o to, że szukają bogatych i wysokich chadów z mieszkaniem w centrum Warszawy, a tu coś takiego xD Przecież te góry to żadne wymaganie, a dobrze jest, jak ludzie lubią spędzać czas w podobny sposób, podobne podejście do zwierząt też jest ważne. Dziewczyna znajdzie kogoś, kto też lubi góry i
  • Odpowiedz