Wpis z mikrobloga

Trzy lata temu mialam robionego zęba. Z zęba w zasadzie została tylko podstawa. Dentysta zrobił kanałówkę, spiłowal trochę i na to postawił nowego. zęba. Z zewnątrz idealnie, wczoraj patrze, oglądam uzębienie z użyciem małej latarki, a tam z wewnętrzej strony pasek próchnicy przy dziąśle, przy podświetleniu widać, że ząb jest w środku czarny :( Fakt, nie chodziłam na kontrole przez ten czas, ale jeżeli trzeba będzie wyrywać zęba albo sciągać i robic kanałówkę to mnie szlag trafi - zapłaciłam coś około 4 tysięcy za to cudo.
Czy ja dobrze rozumiem, że ząb został źle zrobiony? Normalnie próchnica tak szybko mi się nie robi.

#stomatologia #denstysta #medycyna #lekarz
  • 15
  • Odpowiedz
@Ana77: ząb prawdopodobnie został zrobiony dobrze. Normalnie próchnica właśnie tak szybko potrafi się rozwijać, szczególnie w takich miejscach.

Kontrole u dorosłego człowieka powinno się wykonywać co 6 miesięcy, więc przez te trzy lata przegapiłeś 6 szans, żeby zidentyfikować i wyeliminować problem.
  • Odpowiedz
@Ana77: no to już postępuje, bo się starzejesz i kości i zęby razem z tobą.
Dodam Ci że mając zdrowe zęby, nawet nigdy nie leczone, ale z założonym aparatem - musisz je kontrolować raz na trzy miesiące.

Jak to jak? Zostałoby wyeliminowane ognisko próchnicy, a ubytek zostałby wypełniony - jeśli reagowałbyś odpowiednio szybko.

Tak czy siak - jeśli poszedłbyś się kłócić o te 4 tysiące nie będąc przez trzy lata na
  • Odpowiedz
  • 0
@murdoc: Nie wiem czy zrozumiales o co chodzi. Chodzi mi o zęba, a nie pieniądze.
To czemu inne zęby mi się nie psują?. Próchnica musiała iśc od środka, nie od zewnątrz. Czy dobrze myślę?
Tak czy siak ten ząb będzie musiał być "ściągany" i od nowa wszystko? Jak dotąd mnie nie boli, więc może nie będzie tragedii
  • Odpowiedz
@Ana77: serio nie bierzesz do głowy takiej możliwości, że naruszony, piłowany, strzępiony ząb do którego w zasadzie doklejono resztę, która nie gwarantuje 100% wypełnienia i braku szczelin po prostu może zacząć się psuć?

Jeśli nie i według Ciebie przez 3 lata nie miało prawa nic się stać, to mi to powiedz, bo chyba bez sensu żebym się angażował w tłumaczenie podstaw.
  • Odpowiedz
@Ana77: "z zębem nie powinno się nic dziać" nie jest tożsame z "nie musi pan przychodzić kilka lat na kontrolę aż ukryta próchnica zeżre ząb od środka"

No nic, stało się, teraz jak najszybciej do dentysty żeby ogarnąć i od dzisiaj kontrole MAKSYMALNIE co 6 miesięcy.
  • Odpowiedz
@Ana77: miałaś robionego na niego koronę, tak?
Raczej nic nie jest przesądzone, możesz źle interpretować sytuację.

Rozwój próchnicy w 3 lata, to nie jest szybkie tempo ( ͡° ͜ʖ ͡°) Próchnica nie "idzie od środka". Zawsze zaczyna się w zewnętrznej części zęba i drąży w głąb. Bez kontroli rtg nie wiesz w jakim stanie masz zęby.

Zęby po leczeniu kanałowym należy kontrolować co roku zdjęciem rtg, bo
  • Odpowiedz
  • 0
@SkrytyZolw: Tak korone. Myślę, że cała podstawa jest zepsuta i nie ma tu co interpretować. Jak pomyśle, że znowu będe przechodzic przez te wszystkie procedury....nie mogę tego tak zostawić bez korony, bo to czwórka.

Miałam inne rzeczy i zmartwienia na głowie i olałam.
  • Odpowiedz
@Ana77: myślę, że się nie znaszn i zakładasz jedyne znane Ci rozwiązanie. Podejrzewam, że widzisz podbudowę metalową (jako czarny ząb w środku - naturalny ząb nie prześwituje przez koronę ceramiczną, nie widać pod nią próchnicy, jedynie metalowa podbudowa może prześwitywać) i odsłonił się matelowy brzeg korony (co widzisz jako próchnicę przy granicy korony). Tak czy siak oczywiście czas na kontrolę, ale to dość prawdopodobne wytłumaczenie ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
  • 0
@SkrytyZolw: Dzięki, pocieszyłas mnie ;) wydaje mi się, ze jakiś czas temu patrzyłam tam i nie widziałam tego. Może to przez szurowanie szczoteczką się odsłoniło.Mam nadzieje.
Mam wyrywać kolejną ósemkę i już to mnie stresuje.
  • Odpowiedz
@Ana77: dziąsło zawsze prędzej czy później zacznie "uciekać" od metalu. T9 nie musi być zła technika szczotkowania. Dlatego metalowy brzeg nie powinien być umieszczany na granicy lub poniżej dziąsła.
Dentysta powinien z Tobą to omówić po zbadaniu.
  • Odpowiedz