Wpis z mikrobloga

@analboss:

no coz, *moze* uda wycisnac z tego netto (po podatku, amortyzacji, 1 miesiac przestoju w roku) 3% czyli no.... slabo.

Moral? To nie ma sluzyc najmowi, czyli wartosci uzytkowej. Ma sluzyc jako wehikul finansowy a caly zysk z posiadania opiera sie na wzrosci wartosci. No to policzmy: wzrosty "normalne" czyli miedzy 10 a 15 % rocznie, dajmy srednie te 12,5% to juz za 6 lat podwajamy wartosc a przed nami
  • Odpowiedz
@analboss: Jedna z najbardziej chodliwych dzielnic Warszawy ze względu na bliskość zabudowy biurowej, a Ty mówisz o średniej dzielnicy... Poza tym kawalerki zawsze mają wyższą cenę za m2 niż duże nieruchomości, więc cena mnie wcale nie dziwi.
  • Odpowiedz
@peszek_leszek: Do Daszyniaka blisko, ale Odolany to generalnie słabo zaprojektowany kołchoz. Linia tramwajowa biegnie brzegiem osiedla, wydostać się stamtąd samochodem to w ogóle wyzwanie. Jak najbardziej pasuje określenie "średnia". Lepsze byłoby chociażby większość dzielnic przy M2, jeśli zależy nam na dojeździe do biur, Ochota też jest w sumie lepsza, bo dojazd podobny a okolica lepsza, dolny Mokotów i Żoliborz dojazd mają już gorszy, ale okolicę dużo lepszą itp.
  • Odpowiedz
średnim miejscu


@analboss: Wola po wybudowaniu metra poszła w górę o ponad 100% w kilka lat, średnio +150% wzrostu cen od 2017

To dlatego, że to stosunkowo przyjemne do życia miejsce z fajnymi parkami, a do tego dobrze skomunikowane dzięki M2 i bliskości do centrum.
  • Odpowiedz