[Sportacus]

Droga ludzi typu "wychowałem się w katolickiej rodzinie, ALE"

0. Jesteś wierzący
1. W PEWNYM MOMENCIE PRZESTAJESZ SIE MODLIĆ
2. Pojawia się w twoim życiu grzech ciężki, z którego nie możesz zrezygnować
3. Przestajesz chodzić do kościoła
4. "Czarna mafia, pedofile, złodzieje!"

Trudno się nie zgodzić. Zdaje mi się, że niewielu ludzi miało szlachetne pobudki, jak dążenie do prawdy, gdy stali się niewierzący. Nie spotka się raczej osoby o pogłębionej duchowości chrześcijańskiej, która tak o zmieni zupełnie stronę barykady. Spora część mężczyzn odchodzi od wiary, bo nie mają jak w swobodzie walić konia. To generalizujące, ale to w uproszczeniu xD. Pojawiają się wyrzuty sumienia, wynikające ze złego życia, gdzie złym życiem jest życie wbrew tym chrześcijańskim, kulturowym normom. W jaki sposób je stłumić? Tylko wykazując, że kościół nie ma racji. Potrzeba tej intelektualnej podbudowy, tylko w w celu wyciszenia sumienia dla sporej części ludzi. Sumienie się oczywiście wyciszy i uspokai, bo tak naprawdę nie robi się nic złego nie przestrzegając jakichś staroświeckich i bezrozumnych norm mafijnej instytucji. Ktoś może powiedzieć, że z błędnych przesłanek można dojść do prawdziwych wniosków. To prawda, ale to chyba źle świadczy o nas jako ludziach. Jak mamy stworzyć alternatywę duchową dla chrześcijaństwa?

Ateizm, w dziewięciu przypadkach na dziesięć, rodzi się z łona nieczystego sumienia. Niewiara rodzi się z grzechu, a nie z rozumu. ~ Fulton Sheen

#katolicyzm #gimboateizm #ateizm #religia

[cacum3]

@Sportacus: walenie konia, życie bez ślubu to nie są grzechy. Kk sobie tak wymyślił

[Sportacus]

@Nacaranek @cacum3 tyle że to nie o tym. To nie ma znaczenia w tym wpisie.

[Sportacus]

@yokono ktoś na pewno ( ͡º ͜ʖ͡º)

[DonTadeo]

@cacum3 Biblijny Onan został potępiony za nieprzestrzeganie lewiratu(zaślubin wdowy z bratem zmarłego męża) i unikania zbliżenia z żoną, a nie za walenie gruchy.

Biblia zasadniczo nie potępia autoerotyzmu, tak jak robią to rabini czy islamscy duchowni. Szczególnie w islamie jest to czynność wysoce niepożadana.

[cacum3]

@DonTadeo: wiem. Kk tak interpretuje wszystko ze zamiast wzbudzac s ludziach odruchy dobra to wpędza ich w poczucie winy z byle gówna, nie mającego nic wspólnego ze zbawieniem

[Vetinari]

@Sportacus Rozumiem, że piractwo anime już nie traktujesz jako złamanie siódmego przykazania i grzech ciężki?

To co napisałeś to nie jest inteligentny wywód tylko stek bzdur pasujący do tagu przegryw, bo nie dość że genralizujesz, to na dodatek w ogóle nie próbujesz się oprzeć na żadnych danych i faktach.

[Sportacus]

@Vetinari piractwo anime? Wpis nie o tym.
Jak miałbym to oprzeć na danych?

[Sportacus]

@Vetinari ktoś w ogóle przeprowadza takie badania? Też by się nikt do tego otwarcie nie przyznał, nawet w anonimowej ankiecie. Ludzie się oszukują nawet w jakichś głupich testach psychologicznych

[Vetinari]

@Sportacus Mówisz o ciągłym grzechu ciężkim to chyba na temat? Chyba, że ten wpis polega na szukaniu belki w oku bliźniego. Może znajdzie się druga.

Dane na przykład dotyczą tego ile osób staje się agnostykami a ile ateistami. Są też badania powodów odejścia od Kościoła. Są też ludzie o jak to mówisz "pogłębionej duchowości" którzy odeszli albo krytycznie oceniają tak jak piszesz w 4 punkcie, chociażby Terlikowski

[Levetiracetam]

@Sportacus: Ciekawa teoria, ale całkowicie błędna.
Niby bóg daje wolny wybór, ale nie pójście do kościoła to grzech więc wielu ludzi chodzi z przyzwyczajenia. A kk takie przyzwyczajenia pielęgnuje.
To jest rodzaj takiego koscielnego kłamstwa - odszedł od przenajświętszej Wiary, ale na pewno go do tego skłonił grzech a nie rozum i inteligencja.
Nie dajmy się już na to nabierać. Człowiek może olać kościół i wieść szczęśliwe życie poza nim.