Aktywne Wpisy
chlopak_twojej_matki +289
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
Ryneczek +8
Skąd takie negatywne opinie o szeregowcach/bliźniakach na wykopie? Najczęściej powtarzanym hasłem jest "łączy wady mieszkania w domu i bloku". A jakieś konkrety?
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
że brak prywatności w ogrodzie? no w bloku nie masz nawet okazji na własną ziemię
że na tarasie słyszysz sąsiada? na balkonie w bloku też, plus sąsiadów jest znacznie więcej (po bokach i nad tobą) plus taras ma średnio te 15-20 metrów i jest znacznie większy niż standardowy balkon
że
Z jednej strony jakieś ujęcia na kompletnie zniszczone miasta a z drugiej jakieś budynki, które wyglądają jakby je opuszczono 20 lat temu a nie 200 xD
Podobał mi się np. świat w Horizon Zero Dawn, bo tam apokalipsa wydarzyła się bardzo dawno temu i jak się patrzyło na jakieś pozostałości autostrad, miast, kompleksów badawczych itd. to widać było, że to jest coś starożytnego.
Kolejna sprawa to to, że o ile jestem w stanie zrozumieć, że świeżo po apokalipsie może być sporo chaosu, bandytów, bezprawia itd. bo nie trzeba tworzyć społeczeństwa, żeby przetrwać. Jest masa zapasów, które wystarczą na dość długo jak broń czy amunicja do niej. Przez jakieś czas wszędzie będzie pełno paliwa, działających pojazdów itd. Ale potem, żeby to wszystko mieć, to jednak trzeba mieć działające fabryki, robotników, ogólnie społeczeństwo.
Natomiast jak ktoś chce już umiejscowić świat aż 200 lat po zagładzie, to jednak to się już wszystko kupy nie trzyma. Po takim czasie to raczej bym się spodziewał, że wytworzyłyby się ponownie państwa, rozwinięte społeczeństwa itd. To jest 200 LAT! Zobaczcie sobie ile my osiągnieliśmy jako ludzkość przez ostatnie 200 lat. Chcecie mi powiedziec, że z tymi wszystkimi bibliotekami itd. nie odbudują przez 200 lat tego co już zostało wymyślone?
Piszę to z perspektywy kogoś kto oglądał serial, zna dużo rzeczy z uniwersum ale w grę nie grał.
#fallout #seriale
mnie za to w Horizonie wkurzalo to ze te wsyztskie urzadzneia dziallay, windy, komputery itp
tysiace lat!
Nie chodzi mi o same bomby. Zwyczajnie przez 200 lat budynki nie będą tak wyglądać. A kolejna sprawa to to, że właśnie społeczeństwo nie rozpadłoby się tak całkowicie, bo niektóre obszary by przetrwały.
@wykopowy_brukselek
Najczęściej trzeba było skakać po szybach, windy raczej rzadko działały. Tam też to lorowo wyglądało tak, że cywilizacja skończyła się później niż na obecnym etapie. To było mega zaawansowane technologicznie społeczeństwo. Komputer, który działałby po tysiącu
Generalnie to wynika z tego, że od f3 bugthesda poszła w taki a nie inny "klimat" po f2 myślałem że 3d powinno wyglądać trochę jak jakiś post apo cyberpunk natomiast dostaliśmy
i spoleczenstwo sie nie rozpadło, bo masz obszary gdzie bodajże głowice strącono
To już ma jakiś sens. Ciekawi mnie jeszcze czy ta republika upadła wyłącznie w serialu, bo szukałem na ten temat w google i w wiki dotyczącej gier o tym nie wspominają.
bohaterowie którzy podróżują pieszo powinni co pół odcinka napotykać rozwinięte, ludzie miasto... Wtedy jak najbardziej uwagi zasadne ;)
@RozowaZielonka: nawet na pewno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie oś czasu wygląda następująco:
2077 - spadają bomby
2102 - F76 (zachodnia Wirginia)
2161 - F1
2197 - F:T
2241 - F2
2277 - F3 (Washington D.C.)
2281 - F:NV (New Vegas)
2287 - F4 (okolice Bostonu, Nowa Anglia)
2296 - serial
Nawet jeśli nie powstawały w tym czasie armaty, kolej i komputery, to od razu po upadku Cesarstwa Rzymskiego powstawały nowe państwa. Najpierw Frankowie czy to potem powoli Francja i państweka Niemieckie.
A przecież upadek Cesarstwa, to poza brakiem zniszczenia środowiska, był właśnie taką społeczną mombą atomową.