Wpis z mikrobloga

Plusy posiadania faceta:
nie jest się samemu w domu ciągle
może śmieszny

Minusy:
Trzeba gotować, już nie można codziennie jeść zupki chińskiej
domaga się seksu (nuda)
Więcej sprzątania
Droższe zakupy
Wyższe opłaty
Brak możliwości odpoczęcia w samotności
Trzeba o siebie dbać
Kłótnie o głupoty

A wykopki i tak powiedzą żebym sobie niebieskiego znalazła

#gownowpis #takaprawda
  • 27
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka żeby nie było, ja nie mówiłem że rozwiązaniem Twojego problemu jest znalezienie sobie faceta. Tylko tak zrozumiałem zdanie o tym, że nie możesz nikogo znaleźć. Życie we dwoje jest tańsze niż życie w pojedynkę. No a reszta minusow to wygląda jakbyś się dziwiła, że trzeba cos komuś dać albo coś dla kogoś zrobić żeby się Tobą zainteresował, przecież to całkowicie normalne.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka nie dla każdego faceta trzeba gotowac. Dla znajomych też się często gotuje jak się chce ich zaprosić. No a jak na seks z partnerem patrzysz jak na dawanie dupy to fajnie masz. Podejrzewam, że Twoje wypowiedzi na temat tego, że bez problemu byś znalazła faceta są kolejnym urojeniem nie potwierdzonym w rzeczywistości, żaden facet nie wytrzyma z dziewczyną, którą trzeba zmuszać do seksu i ona nie ma z tego żadnej przyjemności.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka randkowanie to nie jest znalezienie faceta. To randkowanie. I serio ktoś Ci powiedział po 4 randkach, że uznaje że jest z Tobą w związku? Ogólnie to czaje, że nie szukasz, ale z tym znalezieniem bez problemu na kiwnięcie palcem to raczej sama się oszukujesz.
  • Odpowiedz
@gokotgo: no nie, mówimy raczej o dłuższym czasie spotykania kilka mc.
No ale serio, wejdź na tinder jako kobieta i zobacz, zawsze znajdzie się jakiś chłop ze wsi zazwyczaj chętny się spotykać i nie wołać o seks bo wie, że ma ograniczone opcje
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka nie bawię się we wchodzenie na Tindera, tymbardziej jako kobieta. Kilka miesięcy randkowania to dla mnie w dalszym ciągu nie jest związek. No ale mogę być dziwny, dla mnie związek zaczyna się jak się zaczyna ze sobą pomieszkiwać i nie nazwałbym nikogo swoją partnerką wcześniej.
  • Odpowiedz
@gokotgo: związek zaczyna się w momencie kiedy obie strony uznają że są w związku, dla mnje to raczej zaczyna się w momencie gdzie ekskluzywnie się spotykamy tylko ze sobą i nie szuka się dalej. Ale wiadomo co relacja to obyczaj
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka no właśnie, czyli wiecznie żyjesz wirtualnym wyobrażeniem na temat związku i facetów, to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Dlatego uważam, że Twoje bezproblemowe znalezienie faceta w 3 sekundy jest internetowym urojeniem nie potwierdzonym w rzeczywistości.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: patrząc na twoje posty, nie obraz się proszę, to może i dobrze, że nie szukasz faceta. Co do minusów, które wymieniłas:

Faceci dzisiaj normalnie gotuja. Co to za argument.
Seks to relacja obustronna, partnerska. Nikt nikomu łaski nie robi. Więc nic nie "musisz".
Zakupy droższe to fakt, ale podział kosztów jest na dwie osoby, czyli w sumie profit.
Sprzątanie też jest podzielone na dwie osoby. Powielasz znowusz stereotyp, że tylko
  • Odpowiedz