Wpis z mikrobloga

  • 0
@wytrzzeszcz Powiem tylko tyle, ile pamiętam ze studiów, od tego czasu mogło się pozmieniać. Na pewno jako nie student nie wypożyczysz ot tak, ale wydaje mi się, że była kiedyś opcji zapisania się do biblioteki, ewentualnie wypożyczenia za opłatą. Najlepiej jak podjedziesz i się na miejscu zapytasz, ew. zadzwonisz. Zawsze możesz wziąć książkę do czytelni, zrobić telefonem zdjęcia interesujących cię fragmentów i zapisać do pdf.
  • Odpowiedz