[anonanonimowy321]

Zawsze mi w pracach mówili żeby podpisać rezygnację z ppk bo "to się panu nie będzie opłacać", "zabiorą Panu" chłop głupi podpisywal, ale rok temu z Kolegą z ochrony gadalem na ten temat i powiedział mi że to się opłaca i jestem od roku w tym ppk i jestem zadowolony, a jakbym był od początku to bym miał więcej. #przegryw

[o.....a]

@anonanonimowy321 jak to działa? Bo chyba też sie nad tym zastanowie

[anonanonimowy321]

@opinia_niepubliczna: trzeba poczytać, bo nie jest tak że można tą kasa dowolnie dysponować. Swoimi wpłatami tak. Jak ktoś nie schodzi do zera z kasą na koncie, tylko zawsze ma trochę oszczędności to się opłaca.

[CowiekDebil]

@opinia_niepubliczna: Państwowy fundusz emerytalny, ale w przeciwieństwie do ZUSu faktycznie ma fundusze które w coś inwestują (pewnie w obligacje skarbu państwa xD ale nie sprawdzałem tego). Plot twist jest taki, że pracodawca ma Ci do tego dopłacać, więc jak nie jest w stanie obniżyć Ci pensji to dostajesz więcej pieniędzy- tylko nie do ręki, do ręki masz mniej ale będziesz miał więcej na emeryturze. Państwo też chyba dorzuca do tego coś,

[sberatel]

@anonanonimowy321: za skomplikowane o czymś poczytać i wyrobić sobie własne zdanie, że inni ci musza mówić co robić a co nie?

[anonanonimowy321]

@sberatel: Tak. Jestem tylko głupim ochroniarzem

[Nieznajomy_U_Bram]

@anonanonimowy321: ja nie zrezygnowałem bo najbardziej mi się w tym podobało że dobrodziej musi się dorzucić

[anonanonimowy321]

@Nieznajomy_U_Bram: To mi też. Ale ich pewnie dupa piecze że muszą dopłacić 70zł

[Sumiru]

Jest git. Warto wspomnieć że w przypadku śmierci kogoś bliskiego lub choroby, choroby bliskich zawsze możesz coś wypłacić i pokryć koszty pogrzebu/leczenia. Taka skarbonka na czarną godzinę.