Wpis z mikrobloga

@gucias: tragedia, co? Przychodzi ci jakiś patałach i mówi, że chciałby spędzić z Tobą resztę życia, a ty, jako dobrze wychowana i empatyczna dziewczyna musisz spławić go w możliwie najdelikatniejszy sposób...

@dziadekwie: mi w którymś momencie zrobiło się żal tych biednych dziewczynek, choćby przy tym czy przy tym. To jak taka ulotka: "zobaczcie, co straciłyście":)
  • Odpowiedz
@t3m4: No to jeszcze raz, historia z ostatnich świąt: kupuję mega wypasioną wiertarkę czy co to tam było dla dziewczynki na prezent. Stojący za mną w kolejce chłopak zaczyna płakać i mówi mamie, że on tez takie chce. Na to się uśmiecha do mnie pani sprzedawczyni i zagaduje: "chłopiec się na pewno ucieszy" :-)

U mnie w domu na szczęście takiego problemu nie było, bo dostawałam książki a misie szyłam sobie
  • Odpowiedz
@t3m4: Jednego, zrobionego z wielkiej poduchy do tapczanu (takiego PRL-owskiego odpowiednika współczesnych wypoczynków). Doszyłam jej uszy i oczy, zrobiłam ogon i wypchałam watą i robiła za olbrzymią mysz :-) Teraz jest trzymana jako pamiątka.

Ja jestem z tych mało zamożnych, a zabawki się mieć chciało.
  • Odpowiedz