Wpis z mikrobloga

narrator i efekty są głośniejsze od dialogów


@Remu: Jak narrator może być głośniejszy od dialogów które czyta ta sama osoba? xD
Chyba, że mówisz o superprodukcjach, jakichś gówno-audioserialach, itp.

Generalnie w audiotece większość książek jest co najmniej poprawnie nagrana.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@wacek_1984: Słuchanie książek w aucie to generalnie tragedia. Jak jadę sam to jeszcze ujdzie, puszczam głośno. Jadę z rodziną to już nie poszaleję.
Słuchanie superprodukcji w aucie mija się z celem IMO.
  • Odpowiedz
@GregPelka niestety mogę tylko w aucie, z rodziną to tylko zenon Martyniuk, gorzej już nie będzie ;)

Przesłuchałem sporo książek w aucie, ale głównie lekkie, tylko takie wchodzą mi bez strat.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@GregPelka: ja akurat w ciężarówce, dla mnie to gamechanger, bo jeżdżę w nocy na stałej linii. Nie każda książka się nadaje, to prawda, ale aktualnie przesł#!$%@? dwie książki na tydzień, gdzie na przeczytanie mam może czas raz na miesiąc.
  • Odpowiedz
Większość lemoteki też gitówa


@GregPelka: Ojć, część z nich (Dzienniki Gwiazdowe?) to przeczytane tak że lektor raz mówi głośno a raz mruczy pod nosem.
Inny problem: w 'Głos Pana' lektor to chyba za karę przyjął tę fuchę, podejrzewam że nawet AI wypadloby lepiej.
  • Odpowiedz