5 stopni na dworze/polu. Młody startuje w bluzie do szkoły. Weź kurtkę. Ok Patrzę przez okno i fakt, idzie z kurtką. W łapie. No to piszę, czemu nie założył kurtki No.. kazałeś mi zabrać a ja nie mówiłem, że ją zakładam
@krytyk__wartosciujacy: Jak on sobie poradzi w życiu jak mu już teraz trzeba takie proste sprawy dokładnie tłumaczyć? ( ͡°͜ʖ͡°)
Musisz go zaprogramować tak żeby samo powiedzenie słowa "kurtka" oznaczało u niego zabranie, ubranie kurtki, ale też sprawdzenie czy czasem nie potrzebna będzie też i czapka
@Logan00: po pierwsze, radzi sobie w życiu/szkole doskonale. Po drugie, opiekowanie się potomstwem jest powszechne wśr9d zwierząt, o ludziach nie wspkkjnając. To ja chciałem sobie ułatwić życie "doprecyzowując" co ma zrobić, żeby mi nie odpyskował. Po trzecie, dzieci uczą się przez przykład i doświadczenie a nie "#!$%@? starych" lub internetowych, bez urazy, mądrali. Jakby miał słuchać Twoich rad, miałbym za kilka lat w domu "miejskiego alpinistę, co bez goretexu 20000 nie
@Korax: kurtka to "trzecia warstwa" więc spełnia również inne funkcje. Między innymi chroni przed wychłodzeniem, jak się nie ruszasz. No i wygodniej chyba zarzucić na plecy i mieć wolne ręce niż tachać..
@krytyk__wartosciujacy Dobrze że młody wziął, bo lepiej mieć ją będzie potrzebna. Ale jeśli jest mu ciepło to lepiej nieść niż się męczyć z przegrzania to raz. Jeśli jest na tyle duży że chodzi sam do szkoły to powinien też mieć wrażenie że jest decyzyjny w sprawach ubioru. To naprawdę ważne dla osobowości dziecka.
Żona informatyka wysyła go po zakupy: - Kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć. Chłopina po wejściu do sklepu pyta: - Czy są jajka? - Tak - odpowiada sprzedawca. - To poproszę dziesięć parówek
@Korax: ale ja go nie prosiłem, żeby ją założył, tylko żeby zabrał. I właśnie tę prośbę wykonał.
To moje doświadczenie życiowe podpowiedziało mi, że jak pada, wieje i jest 5 stopni, to trzecia warstwa (kurtka) daje komfort. Dla mnie "weź kurtkę, bo jest 5 stopni" oznacza "załóż kurtkę, bo jest zimno".
No nie dogadaliśmy się, a on wykorzystał dosłownie prośbę żeby "przyszpanować".
Ale do stwierdzenia czy w danym momencie mu ciepło/zimno/mokro nie potrzebuje telefonu
@Korax: trochę śmieszy mnie to co piszesz. Masz dzieci? Starsze niż 2 lata?
Czasem jak jest słonecznie, chcę wyjść bez kurtki, a żona ostrzega że jest zimno i żebym coś wziął. Też nie mam decyzyjności w sprawie własnego ubioru? Chyba @krytyk__wartosciujacy nie da pasem w dupę ani nie zamknie w pokoju, bo kurtki nie weźmie, ale zdaje sobie sprawę,
@NieBendePrasowac Mam dzieci starsze niż 2 lata. I tak jak napisałem - to dobrze że mu przypominacie o kurtce. Bo może nie wiedzieć jaka będzie pogoda albo zapomnieć. Ale o tym czy ja założyć powinien zdecydować sam (szczególnie jak jest taka zmienna pogoda) kierując się tym czy mu jest ciepło czy zimno. I nie chciałem się czepiać. Super że syn sam do szkoły chodzi.
@Korax: popełniasz duży błąd, zakładając, że warunki meteo są jedynym czynnikiem decytującym o ubiorze. Polecam poczekać aż dzieci będą miały naście lat
Logika w pyskowaniu to sofizm. Każdy wie co stary miał na myśli jak powiedział "weź kurtkę" ( ͡°͜ʖ͡°)
A powiedzenie "każdy wie co stary ma na myśli" to głupota. Nie odnoszę się do sytuacji opa ale trafisz na kogoś kto jest np w spektrum i się zdziwisz. Ja sama w pracy najczeaciej myślę zerojedynkowo, ktoś powiedzial A, więc jest A, a nie "domyśl się że
Weź kurtkę.
Ok
Patrzę przez okno i fakt, idzie z kurtką. W łapie.
No to piszę, czemu nie założył kurtki
No.. kazałeś mi zabrać a ja nie mówiłem, że ją zakładam
Kurde, pokknał mnie własną bronią
#dzieci #radosctacierzynstwa
Musisz go zaprogramować tak żeby samo powiedzenie słowa "kurtka" oznaczało u niego zabranie, ubranie kurtki, ale też sprawdzenie czy czasem nie potrzebna będzie też i czapka
Po drugie, opiekowanie się potomstwem jest powszechne wśr9d zwierząt, o ludziach nie wspkkjnając. To ja chciałem sobie ułatwić życie "doprecyzowując" co ma zrobić, żeby mi nie odpyskował.
Po trzecie, dzieci uczą się przez przykład i doświadczenie a nie "#!$%@? starych" lub internetowych, bez urazy, mądrali.
Jakby miał słuchać Twoich rad, miałbym za kilka lat w domu "miejskiego alpinistę, co bez goretexu 20000 nie
@Korax: kurtka to "trzecia warstwa" więc spełnia również inne funkcje. Między innymi chroni przed wychłodzeniem, jak się nie ruszasz.
No i wygodniej chyba zarzucić na plecy i mieć wolne ręce niż tachać..
Jeśli jest na tyle duży że chodzi sam do szkoły to powinien też mieć wrażenie że jest decyzyjny w sprawach ubioru. To naprawdę ważne dla osobowości dziecka.
Żona informatyka wysyła go po zakupy:
- Kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.
Chłopina po wejściu do sklepu pyta:
- Czy są jajka?
- Tak - odpowiada sprzedawca.
- To poproszę dziesięć parówek
To moje doświadczenie życiowe podpowiedziało mi, że jak pada, wieje i jest 5 stopni, to trzecia warstwa (kurtka) daje komfort.
Dla mnie "weź kurtkę, bo jest 5 stopni" oznacza "załóż kurtkę, bo jest zimno".
No nie dogadaliśmy się, a on wykorzystał dosłownie prośbę żeby "przyszpanować".
@Korax: trochę śmieszy mnie to co piszesz. Masz dzieci? Starsze niż 2 lata?
Czasem jak jest słonecznie, chcę wyjść bez kurtki, a żona ostrzega że jest zimno i żebym coś wziął. Też nie mam decyzyjności w sprawie własnego ubioru?
Chyba @krytyk__wartosciujacy nie da pasem w dupę ani nie zamknie w pokoju, bo kurtki nie weźmie, ale zdaje sobie sprawę,
I nie chciałem się czepiać. Super że syn sam do szkoły chodzi.
@Korax: popełniasz duży błąd, zakładając, że warunki meteo są jedynym czynnikiem decytującym o ubiorze.
Polecam poczekać aż dzieci będą miały naście lat
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@GodEmperorWasRight: Nie. Każdy wie, co stary miał na myśli dopiero wtedy, jak się jej nie weźmie i człowieka pogoda sponiewiera ;-)
A powiedzenie "każdy wie co stary ma na myśli" to głupota. Nie odnoszę się do sytuacji opa ale trafisz na kogoś kto jest np w spektrum i się zdziwisz. Ja sama w pracy najczeaciej myślę zerojedynkowo, ktoś powiedzial A, więc jest A, a nie "domyśl się że