[cameel_]

Mireczki jak to jest z tymi #taxi ? Parę razy zdarzyło mi się (z przymusu) skorzystać z taxi zamiast #uber czy bolt i taksówkarz rzucał do mnie kwotę na zasadzie „to będzie 70 zł”. Ja na to, że nie, że jedziemy według taksometru (bo to było może z 2-3 km). Czy w świetle #prawo musi mnie teoretycznie przewieźć według taryfy czy może odmówić bo jego cena to X? #kiciochpyta

[wiesiu2]

@cameel_: przyznam że prawa nie znam, ale jakby mnie taka odmowa spotkała to bym do jego korporacji zadzwonił od razu...

[zibigk]

@cameel_: nienawidzę i dlatego nigdy nie jeżdżę taksówkami, tylko jakieś ubery

[Rasteris]

@cameel_: prosisz o paragon i nagle się zmienia cena.

[wezsepigulke]

@cameel_ Nie może, po za specyficznymi przypadkami, odmówic kursu z powiatu na jaki ma licencję. Musi za każdym razem włączyć taksometr, nawet jak się umawia na jakąś kwotę. Masz prawo żądać przewozu na dystansie tych 2km na podstawie taksometru. Masz całkowitą rację.

Skargi na pracę taksówkarzy składa się w organie który wydał mu licencję. Na Twoje żądanie powinien również dać Ci przepisy porządkowe z danego miasta, i tam jest napisane gdzie go

[cameel_]

@Rasteris on mi dał paragon, z tym nie ma problemu

[cameel_]

@wezsepigulke tak myślałem, ale szukam podstawy prawnej bo jest słowo przeciw słowu

[Rasteris]

@cameel_: pytanie co na paragonie jest. Idziesz z tym do urzędu miasta i facet traci licencję za takie numery.

[LIBED]

@wiesiu2 Jak ktoś tak robi to raczej w korpo nie jest.