Wpis z mikrobloga

@Festiwal_Panczy: bo typa napadli na ryneczku, zasłonili kamerrkę, kazali przepraszać na streamie, bo wszedł kamerką i jak powiedzieli, że nie chcą być kamerowani to wyszedł i powiedział, że tam nie zje. Potem po "przeprosinach" pojechali z nim do jego domu, przy zapłakanej matce kazali oddać nagrania z internetu itd. Na koniec policja kazała mu usunąć "przeprosiny" na życzenie pizzeri MONTOWNIA PIZZY SAME GANGUSY, bo jak sami mu kazali to nie usunął.
  • Odpowiedz