Wpis z mikrobloga

Jak się zaczęła wasza przygoda z anime? U mnie było tak, że pierwszy kontakt miałem jeszcze za dzieciaka, gdzie nie widziałem, że oglądam anime, a po prostu zwykłe bajki - Naruto i Król Szamanów na Jetixie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Później nadeszła szkoła, a wraz z nią niewinne wyzywanie koleżanek z klasy od mangozjebów. Dopiero w liceum trafiłem na ludzi oświeconych - trójka z ziomków z którymi się zaprzyjaźniłem co jakiś czas gadała o Naruto. Z racji, że nie mogłem wtedy wbić się normalnie do rozmowy, to postanowiłem, że też obejrzę. Skończyło się na tym, że przy weekendzie potrafiłem oglądać po 30 odcinków dziennie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po obejrzeniu wszystkiego co było dostępne z Naruto, początkowo nic innego nie oglądałem, ale z czasem się przemogłem i jakoś tak wyszło, że zaraz będzie 10 lat jak oglądam te chińskie bajki.

#animedyskusja
  • 14
  • Odpowiedz
@Danzuo: Chyba każdy zaczynał nieświadomie od anime w TV. Pierwsze anime, które wiedziałem że jest anime, to było SAO. Chociaż nie pamiętam, kto mi to polecił. Ale to było wtedy zajebiste, po ponad dekadzie nic już nie daje takiej radości. W 2023 ukończyłem tylko 2 anime, chociaż w tym roku już 3, więc jest powrót.
  • Odpowiedz
@Danzuo:

Nieświadomie? RTL 7 (Dragon Ball, Dr Slump, Saint Seiya, Slayers, Soul Hunter) i niemiecki RTL (Digimony, Detective Conan), a potem to jeszcze się oglądało Teknomana po 22 na Fox Kids/Jetix

Świadomie? Spodobał mi się jakiś gif z Clannad, no to obejrzałem cały pierwszy sezon na wbijam i na bieżąco zacząłem śledzić After Story, pooglądałem co tam jeszcze było wtedy dostępne na wbijam (True Tears, Air, Kanon, Haruhi, Elfen Lied, Myself;Yourself,
  • Odpowiedz
@Danzuo: Jak u większości zaczęło się od dragon ball, później dużo grałem w Devil May Cry więc jak znalazłem że jest serial to obejrzałem, następnie darker than black i w sumie pewnie tak bym skończył przygodę z anime. Jednak poznałem dziewczynę, dziewczynę która oglądała naruto i po dyskusji na temat wyższości dragon ball nad naruto postanowiłem obejrzeć naruto, poszło szybko, po 30 odcinków dziennie, następnie bleach i toradora i tak już
  • Odpowiedz
@Danzuo: Same stare dziady widzę. Ja nawet na oczy jakiegoś RTLa nie widziałem. Ba, powiem więcej. Nie oglądałem Dragon Balla. U mnie to się zaczęło od Hypera, który emisję zaczynał o 21.00 na tym samym kanale co Cartoon Network. Pamiętam jak puszczali Black Lagoon, Paprike, Death Note, Ghost in the Shell, Bleacha i jeszcze jakieś animce. Sam kanał był jednak głównie poświęcony grom
  • Odpowiedz
@Danzuo chyba jak większość. Dragon ball, Slayers. Potem natrafiło się na stronkę świat gier anime stworzona przez przez gościa o ksywce Cin25 (myślę że dużo ludzi go kojarzy). I potem jakoś poszło. Fora, kawaii, mangi. Mimo że obejrzałem sporo kultowych tytułów to i tak nie jestem jakimś wielkim fanem anime jako seriali i wolalem jednak filmy pelnometrazowe albo mangi. Koniec końców z bajek przerzuciłem się na kino azjatyckie :D ale i tak
  • Odpowiedz
@Danzuo u mnie w domu był kult DB i liczne artefakty typu karty z Chio, numer specjalny Kawaii o Dragon Ballu, na drzwiach naklejki z batona DB, były nawet figurki szachowe z DBZ xD jak byłem w podstawówce brat kupił mangę. poza tym Pokemony, Król Szamanów, Naruto. pierwsze anime jakie oglądałem w necie to Naruto i Bleach, także Slayers (bo czytałem o nim w kilku numerach Kawaii które mieliśmy w domu)
  • Odpowiedz
@Danzuo: Za dzieciaka. Jakoś to tak było, że dziadek znalazł telewizor w piwnicy i chciał się go pozbyć - taki bardzo mały kineskopowy z prl, ala rubin, czy coś - więc dał go starym, a oni, nie mając co z nim zrobić, wstawili mi go do pokoju. xD
I tak się zaczęła wieczorna przygoda z Hyperem. Chobits, Last Exile, NGE itp.
Matka z drugiego pokoju ,,spać, bo do szkoły'', a ja
  • Odpowiedz
@Danzuo: z takich nieświadomych to już w podstawówce Pokemony na Polsacie a potem na Jetixie, również tam Naruto, ale jakoś tak średnio lubiałem, za to uwielbiałem Bakugany na Carton Network. Świadomą przygodę z anime zacząłem od pierwszego sezonu ataku tytanów na yt z Angielskimi dubbem i napisami (na szczeście ktoś dorobił Polskie napisy)w 2014(w tamtych czasach można było obejrzeć całe serie i kinówki anime od tak na yt). Anime mi się
  • Odpowiedz