[niemalala7]

Wieczne gadanie o ej aj srej aj, spadkowym trendzie ilości miejsc pracy, masowych zwolnieniach. Na grupkach facebookowych, wszelkiego rodzaju discordach i tym podobnych dla juniorów setki osób narzekają na brak odpowiedzi na ich CV. Powiecie pewnie, sytuacja tragiczna, to już nie ma sensu. Co natomiast postanowił zrobić młody Malala7? Ciągle się kształcić i aplikować zamiast narzekać. Na efekty nie trzeba było długo czekać bo już po niecałych 2 miesiącach znalazł nową pracę. Po niecałym roku jednak zaczęły go denerwować marne zarobki, zaledwie 6 500 zł netto. W tym samym czasie co ludzie pisali że juniorów nikt nie zatrudnia i rynek jest całkiem #!$%@?, Malala7 znalazł nowe korpo i teraz zarabia już pięciocyfrową kwotę :). W tle jeszcze kończy infę na elitarnym AGH, a gdy wszyscy w tle narzekają na nadmiar pracy, on wręcz się z niej cieszy i twierdzi że chce więcej - to prawdziwy tytan ciężkiej pracy.

Tak więc narzekajcie sobie do woli na rynek, nie dokształcajcie się bo po co, przecież się nie opłaca. W tym samym czasie Malala7 pracuje tyle że zbladlibyście na sam widok ilości pracy w jego typowym dniu. Dlatego właśnie później jest w stanie zbierać żniwa swojej ciężkiej pracy i dwa razy w przeciągu roku czasu zmienić pracę GDZIE ROK TEMU MIAŁ JESZCZE ZERO KOMERCYJNEGO EXPA (!)

#programista15k #programowanie #korposwiat

[Milo900]

@niemalala7 jak ja to uwielbiam #!$%@?, bo tobie się udało i robisz na tej podstawie fałszywy pogląd że kryzysu nie ma i wszystko jest fajnie.

Jak ja i moi znajomi mamy jedzenie w lodówce to też mogę krzyczeć że nie ma głodu na świecie, no bo jak wszystkich których znam mają jedzenie.

Dlatego się czyta raporty, informacje z branży, ostatnio było dużo zwolnien w USA. Nawet był raport że 2 miesiące temu

[niemalala7]

@Milo900: nigdzie nie piszę że każdemu się może udać i nie neguję kryzysu bo widać obiektywnie po wskaźnikach że on jest i to wcale nie tylko w IT niestety. Oczywiście masz rację, to nie jest droga dla każdego. Ale jak ktoś ma umysł ostry jak brzytwa i etykę pracy jak tytan (czyli tak jak Malala7), no to nawet w kryzysie sobie poradzi.

[some_ONE]

@niemalala7: jest źle a będzie jeszcze gorzej i to fakt a nie opinia

stawki stoją w miejscu albo nawet lekko spadają od 2020-2021 (wtedy było prawdziwe eldorado), a zobacz o ile wzrosła inflacja i podrożały ceny od tamtej pory

za jakieś 5 lat programista w tym naszym #!$%@?łku będzie zarabiał max 2 razy tyle ile będzie wynosić sztucznie podnoszona minimalna, to jest już koniec, kto miał dorobić się w IT to

[AnonimoweLwiatko]

gdy wszyscy w tle narzekają na nadmiar pracy, on wręcz się z niej cieszy i twierdzi że chce więcej - to prawdziwy tytan ciężkiej pracy.

@niemalala7: Kolejny co bierze więcej zadań na siłę próbując coś udowodnić xD. Na początku pracy to byłem ja. Nie dość, że pracodawca się cieszy i ma większe oczekiwania wobec zespołu, praktycznie gówno to daje w kwestii awansu (może o rok szybciej dostaniesz) to wypalasz się tak

[Krolik]

@some_ONE: w 2020-2021 zwalnialiśmy ludzi. Teraz od roku zatrudniamy nowych. Mamy otwarte rekrutacje na kilka stanowisk, co tydzień mam rozmowy z kandydatami.

[WyjmijKija]

poważnie zastanowił bym się nad bootcampem na glazurnika czy elektryka i robił w wykończeniówce, szczególnie uwzględniając kolejne wzrosty cen dzięki kredytowi

@some_ONE: no widać, że jesteś młody z krótkim doświadczeniem, bo chcesz robić dokładnie to samo co młodzi bez doświadczenia parę lat temu jak masowo chcieli się kształcić na frątasi. Chwilowe wahnięcie w branży i już wszyscy obsrani, już wieszczą koniec, już chcą iść na glazurnika, bo teraz akurat jest kredyt

[niemalala7]

@some_ONE: z takim podejściem to faktycznie lepiej idź na tego glazurnika, a IT zostaw dla ludzi takich jak Malala7.
@WyjmijKija mądrze piszesz, ci ludzie chyba nie mają pojęcia jak działa wolny rynek.

[card_man]

już chcą iść na glazurnika, bo teraz akurat jest kredyt 0% i akurat teraz będzie popyt na ich usługi. Za moment znowu będzie wahnięcie, tym razem w branży budowlanej, bo jest rynek rozgrzany na maxa w tym momencie i można się spodziewać stagnacji jak rząd w końcu przykręci kurek. Wtedy się znowu obudzą.

@WyjmijKija: warto przypomnieć, że w 2022 już była mocne ochłodzenie i każdy majster nie miał już tak dobrze

[RapIArbuzy]

W tle jeszcze kończy infę na elitarnym AGH

@niemalala7: AGH nie jest elitarny, jak żadna polska uczelnia, a stety lub niestety go kończyłem. Jedyna względnie dobra uczelnia/wydział to mimuw, ale tylko za sprawą poziomu matematycznego, gdzie autyści klepią competitive programming, inżynieryjnie wszędzie w polsce jest #!$%@?.

[dobry-informatyg]

@niemalala7: słowo klucz: studia w kontekście juniora

[some_ONE]

w 2020-2021 zwalnialiśmy ludzi. Teraz od roku zatrudniamy nowych. Mamy otwarte rekrutacje na kilka stanowisk, co tydzień mam rozmowy z kandydatami.

@Krolik: to fajnie, a zaraz w połowie kwietnia będziemy mieli anomalie po -10 stopni względem średniej, więc w takim razie ocieplenie klimatu nie istnieje (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Krolik]

Jedyna względnie dobra uczelnia/wydział to mimuw, ale tylko za sprawą poziomu matematycznego

@RapIArbuzy: Matematyka to nie wszystko. MIMUW jest mocniejszy w matematyce ale słabszy w sprzęt i rzeczy praktyczne jak inżynieria oprogramowania niż WEiTI PW. Ci z MIMUW trzaskają leetcode wyrwani ze snu o 5 rano w Haskellu ale to ludki po politechnice zaprojektują mikroprocesor albo satelitę. Suma summarum oba wydziały są na podobnym poziomie jeśli chodzi o typową informatykę wymaganą

[Krolik]

@some_ONE: patrząc na amerykańską giełdę i spółki technologiczne to przez ostatnie pół roku są całkiem ładne wzrosty. Więc nie, nie jest to jednostkowy przypadek. I dużo firm zatrudnia. Zwalniają głównie te firmy, które zatrudniły za dużo ludzi i wtopiły w jakieś głupie projekty typu metaverse (co od początku było wiadomo że jebnie) na fali pandemii myśląc że pandemia będzie trwać wiecznie i że wszyscy na zawsze będą na zdalnej.

[RapIArbuzy]

@Krolik: Powiem tak, sam studiowałem, pracowałem z ludźmi z wielu rzekomo dobrych polskich wydziałów z uczelni jak PW, UJ, UW, AGH, PK, PWr itd. Raczej nasuwają mi się wnioski bardzo krótkie, jeżeli chcesz coś umieć, to musisz niestety robić to w swoim zakresie. Studia były tylko dotknięciem tematów, aktualnie spotykam absolwentów, chociażby infy na PW, którzy nie ogarniają izolacji transakcji w relacyjnych baza danych czy concurrency. Dlatego stwierdzenie o projektowaniu mikroprocesora

[Krolik]

@RapIArbuzy: Miarą jakości uczelni jest to co może z niej wycisnąć zdolny i pracowity student a nie czy da się przejść ją na luzaka. Studia są dla osób, które chcą studiować, a studiowanie z definicji oznacza pracę własną. To nie szkoła podstawowa, gdzie pani podyktuje do zeszytu i pokaże jak narysować szlaczki. I tak, oczywiste jest, że wiele tematów jest tylko na zasadzie wprowadzenia, bo gdyby wszystko robić dogłębnie to życia

[NieBendePrasowac]

typu metaverse (co od początku było wiadomo że jebnie

@Krolik: interesując się trochę giełdą, psychologią inwestowania i błędami poznawczymi, powiem tylko z uśmiechem, że analiza wsteczna zawsze skuteczna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Krolik]

@NieBendePrasowac: no tylko że ja wielokrotnie komentowałem wcześniej że moim zdaniem to jebnie, jeszcze wtedy jak inwestorzy włazili w to po same jaja ;)

[NieBendePrasowac]

@Krolik: ja miałem takie samo zdanie, pamiętając jak się reklamowało w 2016 VR jako rewolucję a wyszło z tego gówno, ale zdecydowanie nie miałem takiej pewności np. żeby grubo wejść w shorty czy opcje put na Meta.

Polecam https://blogi.bossa.pl/2024/04/02/prawie-na-pewno-nie/ i przede wszystkim Kahnemana