Aktywne Wpisy
smuteczek2000s +66
Dzień dobry
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
AntyBohater +708
Juleczki kochają terapię. Oczywiście tak długo jak nie usłyszą w trakcie jej trwania nieprzyjemnej prawdy o sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #blackpill
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #blackpill
Zdecydowanie inny był ten mecz od tego styczniowego za Mou i przyczyna tego stanu rzeczy jest jasna i oczywista. Dlatego chylę czoła przed Panem Trenerem Danielem i tym, jak taktycznie rozpracował Pioliego i ustawił drużynę na boisku niszcząc najważniejsze punkty Rossonerich. Fenomenalny dziś Stefanek na prawej dezaktywujący Leao i Theo, Pawełek tym razem na lewej, ale jak zawsze top, Smalling dyszący Pięknemu Francuzowi w kark przy odcinaniu go od klasycznych wrzutek, Lukaku podobnie jak Lewy wczoraj wykonał masę czarnej roboty, piękny Svilar MOTM, ultrarzadki Mancini bezżółtkowy, w defensywie spokój i nawet wylewów nie było tak dużo, w ofensywie z pomysłem, choć skuteczność mogłaby być lepsza. Nikt nie zawiódł. Podsumowując: było git, zaliczka skromna, ale jest, no ale Roma to Roma i kwestia awansu pozostaje otwarta.
#mecz #asroma
@uncle_freddie: brakowało go swoją drogą w klubie. Mamy w końcu pewny punkt defensywy ponownie. Swoją drogą taka refleksja, że gdyby nie jego kontuzja to bardzo prawdopodobne, że ten mecz nadal byśmy oglądali z Mourinho za sterami (nie mówię, że to byłoby dobre, ale trzeba oddać, że szpital przyczynił się do jego utraty pracy).