Wpis z mikrobloga

Hitler się nie zatrzymał, choć pewien Brytyjczyk chwalił się, że zatrzymał wojnę. Skąd wiara w niektórych, że Putin się zatrzyma, gdy dostanie "na zawsze" to, co do teraz zdobył na terytorium Ukrainy? Nie zatrzymał się, jak widać, po 2014, więc co go by miało wstrzymać teraz?
#wojna #ukraina #rosja
  • 4
@TWezmyr: na szczęście tu nie ma analogii, bo Rosja Putina nie ma takiego potencjału militarnego i gospodarczego jak III Rzesza Hitlera. Putin może spróbować zaatakować państwa natowskie, takie jak Polska, Łotwa, Estonia, albo Łotwa, ale to jest max możliwości Rosji. Putin wie też, ile mógłby stracić dokonując takiego ataku, zwłaszcza w sytuacji gdyby Stany Zjednoczone na poważnie zaangażowały się w konflikt.
@TWezmyr: Bo atak ruskich na NATO jest czymś zupełnie innym niż żądanie przez Hitlera czeskich Sudetów.
Ruscy już dwa lata guzdraja się na Ukraimie, i triumfalnie ogłaszają, że zdobyli jakąś wioseczkę z trzema stodołami. Gdzie im do NATO, które ma atomówki, najnowocześniejsze myśliwce, rakiety dalekiego zasięgu?
Ruscy się nawet nie zdołają skoncentrować przed atakiem, a już NATO ich "wyparuje".
  • 1
@Kopytnik_1 państw NATO nie musi atakować militarnie. Wystarczy, że osiągnie to, co ma już na Węgrzech, Serbii, być może w Bułgarii i Słowacji. A potem powoli, do przodu, w końcu to, że Rewolucja Proletariatu pierwszy raz nie wyszła, nie oznacza, że nie można spróbować wersji 2.0. Ukraina, Gruzja, Kazachstan to rejony, gdzie nie musi się liczyć z nikim (w swoim mniemaniu) i dlatego ja tu widzę analogię: Hitler się nie zatrzymał, bo