Wpis z mikrobloga

Ehhh, trochę ponad pół roku i już zaczynają analogi dryfować w Dualsense. Pady do PS4 też były gówniane i szybko mi się psuły ale przy PS5 to jest jakiś rekord. W pierwszym padzie do PS4 analogi zaczęły dryfować dopiero po dwóch latach a teraz po kilku miesiącach. Straszny szajs teraz robią. Mogliby zamiast tych dziwnych triggerów i wibracji zainwestować w lepsze analogi.

Też wam tak szybko się psuły? Jakie mieliście doświadczenia z reklamacjami? Lepiej przez sklep, w którym kupiłem konsolę czy od razu do Sony uderzyć?

#ps5 #ps4 #gry
  • 7
  • Odpowiedz
@Emca: Sony daje rok gwarancji, podobno najlepiej do nich, jeśli się czasowo łapiesz. Mnie pady zaczęły się sypać po ponad roku, więc już przez sklep ogarniałem, ale też skutecznie
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Italian_plumber @G06DbT Ręce myję i padami nie rzucam, nie gram już też jakoś dużo. PS4 miałem od 2017 do 2023 i w tym czasie przerobiłem cztery pady a w trzech dryfowały analogi. Może mam jakiegoś turbo pecha z padami.
  • Odpowiedz
@Emca: pady ps4 kuupę lat naprawdę bezproblemowo, w jednym z 4 chyba żyroskop padł ale i tak używamy go do NSwitch. Za to gałki w dualsense to naprawdę padaka. Wymieniłem na halla i mam w dupie, nie będę się denerwował. U szwagra też już dryfują
  • Odpowiedz
@Emca: Na wciśniętej gałce pokręć nią zgodnie z ruchem zegara przez minutę, potem to samo w drugą stronę. Pół roku temu miałem to samo, od tamtej pory spokój
  • Odpowiedz
@Emca:
U mnie po roku zaczął dryfować analog. Oddałem do sklepu w ramach rękojmi. Poszło wszystko sprawnie. Naprawa i powrót pada w około 4tyg
  • Odpowiedz