Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

Kości zostały rzucone.

Kupiłem własne mieszkanie, z miejscem parkingowym. Okazuje się jednak, że parking nie będzie zezwalał na wjazd samochodom z LPG. No i masz ci los mam samochód z LPG.

Czy realnie jest się czemu obawiać?
  • 17
  • Odpowiedz
@Its-a-Me-Luigi: nie, ale pocisnalbym dewa za brak wentylacji i czujnikow gazu. Log jest cięższy od powietrza i w przypadku nieszczelności wypełni garaż i wyprze tlen. Od tego jest wentylacja i czujniki
  • Odpowiedz
@Its-a-Me-Luigi U nas każde włączenie wentylacji kosztuje kilkaset złotych, bo wentylatory są olbrzymie i potrzebują dużo mocy żeby wyciągnąć taką ilość powietrza.

Płaci ten kto jest odpowiedzialny za włączenie, bo dlaczego cała wspólnota miałaby finansować.

Jeżeli Twoje auto będzie miało nawet drobny wyciek LPG to pewnie będzie to kosztowny pomysł z parkowaniem tam.
  • Odpowiedz
@majkel88: mam auto z 2018r, nie jest to najnowszy model, ale trupem bym go nie nazwał.

@Vetinari czy była taka sytuacja, czy jest to tylko starszak? Swoją drogą - niezła przebitka. Licząc na szybko koszt prądu 2zł/kWh i działanie przez 10min to musiałaby być moc 600kW czyli z grubsza 9* 1.9 TDI na pełnej mocy. Gdyby serio była taka moc wentylacji to byłby mega huragan na parkingu.

Swoją drogą pięknie. LPG
  • Odpowiedz
@Its-a-Me-Luigi: Była kilka razy taka sytuacja ale ludzie szybko się nauczyli. Tam jest nie tylko prąd, ale straż pożarna wymaga też kalibracji czujników za każdym razem czy coś, nie pamiętam, ale pokazywali rachunki więc nie było wątpliwości.

I tak, jest huragan na parkingu, wentylatory słychać przez zamknięte okna na 6 pięter wyżej, generalnie taki system gdyby nie był wydajny byłby bez sensu, bo on działa też w razie pożaru.

@piotrlionel Na
  • Odpowiedz