Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Stosuję finasteryd w formie wcierki o stężeniu 0.025% od listopada. W ostatnim czasie wszedłem też w pierwszy od lat związek. No i tu pojawił się problem, bo podczas zbliżenia niestety mój przyjaciel nie stanął na wysokości zadania, że tak się wyrażę. Wiem, że dawka leku nie jest duża, ale jednak uważam, że to on powoduje w głównej mierze problem. Przed rozpoczęciem finasterydu bardzo często miewałem poranne erekcje, częstą potrzebę masturbacji, erotyczne sny, które często nawet powodowały, że samo ze mnie wystrzeliło. Ogólnie popęd był spory. Chwilę po rozpoczęciu finasterydu to zaczęło zanikać, aż kompletnie przestały się pojawiać. Od tegu czasu masturbowałem się może 3-4 razy, ale to nie była już taka prawdziwa erekcja, był trochę jak taki żelek.
Testowałem Tadalafil, ale też bez większego pozytywnego skutku - było trochę lepiej, ale nadal nie był wystarczająco twardy żeby coś podziałać.
Raczej nie podejrzewam stresu - jakiś na pewno był, ale mimo wszystko atmosfera była bardzo komfortowa. Stres to dopiero się pojawi jakbym miał zaliczyć kolejną wtopę.
Czy ktoś z Was ma podobne problemy i jeśli tak, to jak sobie z tym radzicie, przy utrzymaniu fina w użytku? Jakieś leki, suplementy? Z suplementów stosuję Cynk, Maca, L-Argininę. Chodzi konkretnie o zwiększenie libido i przede wszystkim polepszenie erekcji. Rozważam też sildenafil, ale nie wiem czy on pomoże skoro tadalafil nie pomógł. Ważną informacją też może być to, że mam 24 lata.

#zakola #finasteryd #zdrowie #sildenafil #tadalafil #erekcja #libido #seks #zwiazki



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 18
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Nie stosuj finasterydu, bo sobie pikawe rozwalisz, to jest lek na nadciśnienie tętnicze, więc jeśli nie masz nadciśnienia, to sobie serce rozwalisz. Nie słuchaj wykopków, bo Cie trollują i wpuszczają w maliny
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@NowakPL: 2Head, coś dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele. Lekiem na nadciśnienie jest minoxidil, a nie finasteryd. Finasteryd jest lekiem na łagodny rozrost gruczołu krokowego i łysienie, a skutki uboczne odczuwa 2-3% osób, z czego co najmniej połowa to nocebiaki.
  • Odpowiedz
@SzmaragdowySmok: Czyli w zasadzie miałem racje z tym by nie słuchać wykopków, bo trollują. Polecają minoxidil, który jest lekiem na nadciśnienie i finasteryd, który jest lekiem do kastracji xD dodaj do tego propagande antynatalizmu i już wiesz co sie odwala tutaj. Tą strona powinny zainteresować sue służby
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@mirko_anonim: finasteryd to lek do kastracji. #!$%@? najsilniejszy androgen a później zdziwiony, że knaga nie staje.


@SzmaragdowySmok: jak ruchasz brzydką laskę to i bez finasterydu nie stanie ( ͡º ͜ʖ͡º) U mnie finasteryd + spironolakton (jak uważasz, że finasteryd to kastracja, to obczaj sobie tego skur*ysyna xd) i wszystko działa jak należy.
  • Odpowiedz
Wiem, że dawka leku nie jest duża, ale jednak uważam, że to on powoduje w głównej mierze problem.


@mirko_anonim: zgadza się - tak uważasz. Ale tak nie jest. Stosujesz finasteryd w formie wcierki, więc wchłaniasz go w niemal homeopatycznej ilości. Taka ilość nie może mieć innych działań niepożądanych, niż psychogenne.
  • Odpowiedz
@asznysz:
0.025% (takie stężenie podał OP) = 0.00025 g/ml = 0.25 mg/ml
0.25 mg/ml * 0.5 ml (około tyle pewnie nakłada jednorazowo) = 0.125 mg
Więc nawet gdyby wchłonęło się 100% (a tyle i tak się nie wchłonie), to przy pojedynczym nałożeniu byłoby to 0.125 mg, czyli 8-krotnie mniejsza dawka niż podawana normalnie doustnie na łysienie, i 40-krotnie mniejsza niż dawka podawana na rozrost gruczołu krokowego.
  • Odpowiedz