Wpis z mikrobloga

"Masz wpływ na wszystko w swoim życiu, jesteś kowalem swojego losu"
Zawsze odpowiadam - no tak, bo sam se wybrałem średnio zamożną rodzinę na zadupiu, słaby wzrost, słabą szczękę i kompletną łysinę przed 22 rż
Dostaję odpowiedź - idź na teeee-raaaaa-pieeee

KURTYNA
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88 co nie zmienia faktu że mogłeś słuchać nagrań Jima Rohna, wyjechać z opanowanym jezykiem, odłożyć kasę i stworzyć coś z niczego xD im brzydszy jesteś tym mniej rozpraszaczy, ja np. jestem przystojny i zamiast się skupić na konkretach, to mnie #!$%@? po cipkach prowadzi i bliżej mi do bezdomności niż domności ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88: co do łysienia przed 30 uwielbiam te argumenty znajomych XD idź na przeszczep, proste. Naoglądali się w internecie ludzi których albo stać na takie rzeczy i nawet tego nie poczują w portfelu albo mają to w ramach barteru. Z drugiej strony zawsze się zastanawiałem, co gdybym nawet zrobił ten przeszczep, przecież te "stare" włosy nadal będą wypadały więc za kilka lat będę wyglądał jak przed zabiegiem
  • Odpowiedz
@power-weak ale żebyś wiedział, że gdybym mógł, to bym odpuścił 80% zbliżeń z kobietami, bo przez to posypało mi się w wyjściu z przegrywu (tam gdzie baba i seks tam nowe problemy)
  • Odpowiedz
@power-weak Co stoi na przeszkodzie wyjścia z przegrywu? Nawyki wyrobione za młodu, których ciężko się pozbyć, jak to mówią, czym skorupka za młodu nasiąknie ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale nie poddaje się, mam jeszcze z 10 lat zanim się poddam i zostanę rencistą/bezdomnym
@power-weak na pewno lepiej łysym, niż z łysiną
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88 panie, w Albert heijnie masz 500e na tydzień, po pół roku możesz zrobić sobie kurs VCA i jako monter izolacji kosić 1000e tygodniowo, i to bez technikum, więc technikum teoretycznie jeszcze przyspiesza proces ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@power-weak miałem. Jestem bliżej 30 niż 20 i już nie tak łatwo o dziewczynę. Z każdym rokiem coraz ciężej, przez tiktoka i social Media, pozatym nie interesuje mnie już przygodny seks, a związek na stałe, a takiego nie mam zamiaru się podejmowac, zanim nie będę niezależny finansowo, to co, zaruchanie=wygryw? Nie wydaje mi się, też możesz zaruchać za 150zl w okolicy swojego zadupia. Liczy się zaplecze finansowe, bo żyjemy w kapitalizmie. Więcej
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88 PS w dziejszych czasach zarabianie kasy jest najłatwiejsze niż kiedykolwiek było, i ja dobrze wiem, że ogranicza mnie tylko i wyłącznie moje #!$%@? i psychika i nawet bezdomny jakby się wziął za siebie, to w 5 lat diametralnie by przegonił równisnikow z podstawówki skisłych na etacie. Ale romantyzowanie #przegryw i rozczulanie się nad sobą skutecznie gasi jakąkolwiek motywacje do działania
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88 nie przekonasz mnie że tkwienie w przegrywie na zadupiu jest lepsze od szukania nowych możliwości, do takiej Holandii łatwo jest trafić, a szczęście jak szczęście, dopilnuj tylko, żeby mieć za co chleb kupić i gdzie spać, nie dopuść do zawalenia sufitu na łeb, a szczęście samo przyjdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°) pewnie brzmię jak jakiś Fil Konieczny, ale sam miałem dużo kasy i dobrze mi się żyło,
  • Odpowiedz