Wpis z mikrobloga

#lodz
Siemka Mirki,
Jakby ktoś się zastanawiał to w pub biblioteka próbują wyrzucać ludzi bez większego powodu (opinie na google sugerują, iż nie jest to odosobniony przypadek), a gdy klient prosi o rachunek to ochroniarze reagują agresja, a potem atakują z partyzanta (z lepszym lub gorszym skutkiem)

Ps. Czy jest sens zgłosić nieścisłości finansowe do urzędu skarbowego?
  • 3
  • Odpowiedz
@yorra95: Jak agresją reagują na prośbę o rachunek, to może po prostu wychodzić bez płacenia. Czasem patrząc i czytając o zachowaniu "obsługi" zastanawiam się co ciągnie ludzi w ogóle do takich miejsc.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@mrsopelek Zapłacone było z góry i do pewnego momentu ludzie za barem zachowywali się w porządku wobec nas (mimo, iż wydawali się naćpani). Nagle nastąpiła zmiana po przyjściu następnego menadżera. Tak po prawdzie to nigdy nie spotkałem się tam wcześniej z takim bucowatym zachowaniem, a w dodatku z agresją spowodowana próba wzięcia hajsu na lewo. Dlatego tez podpytuje czy zawiadomienia do odpowiednich organów mają sens, bo skoro można tak zachowywać się wobec
  • Odpowiedz
@yorra95: no, ale w czym masz problem? Nie pasuje, nie wydali paragonu, uważasz, że coś jest nie tak i państwo na tym traci to robisz donos i jak tylko chcesz się bawić w takie coś i przekazujesz pałeczkę odpowiednim organom. Oni już będą wiedzieli i pewnie też chcieli to sprawdzić i albo wyjdzie, że nie miałeś racji, albo że faktycznie kantują.
  • Odpowiedz