Wpis z mikrobloga

Dlaczego prawaków tak bardzo boli fakt, że państwo może podejmować bardziej zoptymalizowane decyzje gospodarcze od poszczególnych obywateli, nawet biorąc pod uwagę koszty obsługi tychże decyzji? Postulat, że państwo zawsze działa gorzej od prywatnych przedsiębiorców to takie sekciarskie prawo fizyki wymyślone na potrzeby prania mózgu młodym adeptom "łekonomi". Są sytuacje, kiedy państwo działa lepiej, a są sytuacje kiedy działa gorzej od prywatnego przedsiębiorcy. To oczywiste.
  • 7
  • Odpowiedz
@haloczymnieslychac: państwo - dochodzi do władzy partia x, członkowie tej partii i ich koledzy bez odpowiednich kwalifikacji obsadzają stanowiska w ministerstwach i spółkach skarbu państwa i jak coś #!$%@?ą to nie ponoszą odpowiedzialności.

Prywatne, dobrze prosperujące przedsiębiorstwo- zatrudnia ludzi z odpowiednim wykształceniem i doświadczeniem, a jak coś #!$%@?ą to wylatują, a firma ponosi konsekwencje w związku z czym wprowadza zmiany.

Żadne państwo oparte na systemie demokratycznym nie jest w stanie działać
  • Odpowiedz
@haloczymnieslychac:

bardziej zoptymalizowane

Dla kogo? To już jest twoje zdanie. Czy statystycznie państwo demokratyczne wydaje więcej pozytywnych decyzji czy negatywnych?

Prywatni przedsiębiorcy jak i politycy mają wspólne to, że pracują dla siebie. Te górnolotne opowiastki o pracy dla idei możemy sobie przy większości polityki włożyć między bajki. No to ja wolę zaufać przedsiębiorcy który faktycznie pracuje na rynku, a nie politykom którzy jak marionetkami bawią się prawem, przez co utrudniają grę
  • Odpowiedz
@Foxlifejenkins Yyyyy? Co to za kretyńsko postawione pytanie? Jak chcesz prowadzić taka statystykę? Państwo podejmuje decyzje, a skutki takich decyzji podlegają złożonej ocenie. Na pewno demokratyczne państwa podejmuję lepsze decyzje od państw autorytarnie rządzonych.

Twój drugi akapit to dalej takie samo projektowanie sobie rzeczywistości z dupy. Nawet nie będę z tym dyskutował bo takie bajki wymyślać można na kolanie, i równia pochyła działa doskonale w obie strony.

Trzeci akapit to już totalnie
  • Odpowiedz