Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: jechałem tym metrem. Coś się #!$%@?ło i zaczęło się dymić, bez przesady że to zamach xd . Wszyscy wysiedli na Kopernika i tyle
  • Odpowiedz
@#!$%@? to prawda nie wyglądało to za ciekawie. Napierający tłum nagle w ciasnym metrze. Dobrze, że jakiś gościu zaczął opanowywać tłum, bo już była panika na tyłach. „Spokojnie zaraz metro dojedzie i się zatrzyma, wszyscy wysiądziemy. Uważajmy na dzieci, a teraz powoli przesuwamy się do tylu.” Kłęb dymu nie było, ale coś się wydarzyło. W autobusie jakaś para emocjonowała się, że „to była bomba (fosforowa), ze wszedł gościu z torba i to
  • Odpowiedz
@hbszd: O kurde. Ciekawe czy z tą "bombą" to prawda czy sobie wymyślili. Ale może jest coś na rzeczy i nie chcą przed wyborami siać paniki. Jak dzisiaj w metrze będzie i przez następne dni dużo więcej policji niż zazwyczaj (dzisiaj to wybory to wiadomka) to pewnie coś wyjdzie na jaw. Ps. też stałem z dwa metry obok tego młodego gościa co mówił by nie panikować
  • Odpowiedz