[Niezmordowany]

co #antynatalizm mówi nt rozmnażania zwierząt domowych lub dzikich?

[Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka]

@Niezmordowany: podaje hasło które Cie interesuje: efilizm. Sam antynatalizm nic o tym nie mowi bo sotyczy tylko ludzi

[A-NON]

@Niezmordowany: Skoro ktoś wierzy, że narodziny są początkiem cierpienia i życie to rzut kostką, to tak samo dotyczy zwierząt innych niż ludzie. Antynatalizm w ogóle nie stwierdza podmiotu, bo to oczywiste, tak jak gwałty i morderstwa nie stają się dobre bo dokonuje się ich na niepełnosprawnym/dziecku/zwierzęciu innym niż człowiek, czy co tam sobie wstawisz. Z tym "antynatalizm jest tylko o ludziach", to taki cope dla niespójnych etycznie, żeby mieć furtkę do

[Niezmordowany]

@A-NON: gdyby to było oczywiste to ludzie świadomie by sie nie rozmnażali

[efilist]

@Niezmordowany: @Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: Nie ma żadnego racjonalnego powodu do tego, by antynatalizm ograniczać jedynie do ludzi. Faktem jest, że prokreacja wszystkich istot czujących jest jednoznacznie złym zjawiskiem, co oznacza, że nie powinno dochodzić do ich tworzenia (narodzin).

[Smokk]

@efilist: A co z next life?

[Smokk]

@efilist: No właśnie bo wymiotowałem a mój ojciec chrzestny odeszedł do astralu, niebytu, następnego wcielenia, nieba lub do nicości nieistnienia.

[bylem_simpem]

gdyby to było oczywiste to ludzie świadomie by sie nie rozmnażali

@Niezmordowany: Popęd natura ustawiła wyżej niż racjonalizm, inaczej by nas tu nie było.