Aktywne Wpisy
Kopyto96 +449
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czy jest sens pchać się w kredyt mieszkaniowy w tych czasach w mieście #poznan?
Aktualnie zarabiam między 8 a 10k netto i odkładam prawie połowę wypłaty na konto oszczędnościowe.
Firma wynajmuje mi mieszkanie, dzięki czemu nic nie płacę dla żadnego rentiera.
Oszczędności mam 60k więc nie jest to nawet 10% jakiegoś sensownego większego mieszkania w centrum. W grę wchodzą obrzeża. Np Starołęka, gdzie jednak mało się buduję.
Dodam że być może dostanę w perspektywie rok czy dwóch awans, co wiąże się z przeprowadzka do Warszawy (czego w sumie wolałbym uniknąć).
Nie wiem czy odkładać hajs na jakichś obligacjach indeksowanych inflacją, czy pchać się w mieszkanie, które za kilka lat i tak będę musiał sprzedać.
Z jednej strony, fajnych mieszkań nie ma.
Z drugiej strony, raczej taniej nie będzie (╥﹏╥)
#nieruchomosci
#pytaniedoeksperta
@user_no_4: Pewnie, że będzie. Nie jest to po prostu perspektywa miesiąca czy pięciu, a raczej 4-5 lat. Jeśli masz w perspektywie albo przepłacić, albo się wynieść, ja bym wybrał to drugie. Jedź do stolicy, zarób bejmy, poczekaj aż bańka pęknie i kup lepsze mieszkanie na dołku cen w Poznaniu
@Yuri_Yslin: nie będę się łapał ¯\(ツ)/¯
W Polsce jest
W sumie miewzkam tutaj od zeszłego roku
@user_no_4: sam sobie odpowiedziałeś ¯\(ツ)/¯
@zanzi: ojjj tak, wszędzie daleko, a okolica płaska jak stół i wybitnie nudna. Ba, jak ostatnio byłem w Łodzi to też byłem zaskoczony, niby upadające miasto i polskie Detroit, a mają na przykład dużo lepsze
@Romska_Palo_Ul_Laputa: Już któryś raz słyszę że Poznań ma taki kompleks dużego miasta. Ceny jak w Warszawie, ale jakość usług jak na typowej prowincji. Z Łodzi to nawet na melanżyk sobie pojedziesz do Wawy na weekend, w Poznaniu zostaje Ci tylko to, co macie w Poznaniu, a centrum to wielkie nie jest. Rynek raczej taki maławy. Ale co do dróg to sie nie spodziewałem, bo w Łodzi to jest tragedia xd