@Pink_Floyd: Jaka odprawa wariacie :) Jak wysiadasz z pierwszego to jestes w strefie za odprawa. I wsidasz do drugiego. Bagazem tez sie nie interesujesz. (tak to wyglada w UE)
@Pink_Floyd lecisz różnymi liniami? Jeśli tak, to skontaktuj się z agencja handlingowa w miejscu wylotu i zapytaj czy linie mają między sobą umowę. Jeśli tak, to wszystko samo się ogarnie :) loty w obrębie jednej linii oczywiście z założenia bez problemów.
@Pink_Floyd: ojezu... jak czytam te rady to aż słabo się robi.
Przesiadka przesiadce nie jest równa. Można je podzielić na dwa rodzaje - gwarantowane i na własne ryzyko.
Tradycyjne linie lotnicze oferują loty z przesiadką gwarantowaną. To znaczy, że w razie opóźnienia zapewnią Ci kontynuację podróży, a Ty przesiadasz się poprzez strefę tranzytową. Po wyjściu z samolotu pracownik pokazuje gdzie jest wyjście na miasto (jeśli ktoś przyleciał do miejsca docelowego), a
@kishibashi: 100% racji, jeden detal tylko: istnieje taka konfiguracja, gdzie linie mimo, że mają deal ze sobą i lecisz na jednej rezerwacji, wywalą Ci bagaż w trakcie przesiadki. Przykładowo AirCanada ma policy, że wywala, jeżeli całościowy czas podróży + przesiadka >24h.
@Pink_Floyd: Na jednym bilecie o bagaż się nie martwisz. Jedyny minus, że często musisz przejść 2x przez bramki bezpieczeństwa. No chyba, że przesiadkę masz w schengen
Ktoś latał z przesiadką? Jak to w praktyce wygląda? Odprawa dwa razy, bagaż itp.?
Przesiadka przesiadce nie jest równa. Można je podzielić na dwa rodzaje - gwarantowane i na własne ryzyko.
Tradycyjne linie lotnicze oferują loty z przesiadką gwarantowaną. To znaczy, że w razie opóźnienia zapewnią Ci kontynuację podróży, a Ty przesiadasz się poprzez strefę tranzytową. Po wyjściu z samolotu pracownik pokazuje gdzie jest wyjście na miasto (jeśli ktoś przyleciał do miejsca docelowego), a