Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ja to jestem w szoku dlaczego wy nie szukacie laski z zagranicy a non stop narzekacie na te polki. Syndrom sztokholmski czy co? Mój sposób na #wychodzimyzprzegrywu to było właśnie olanie polek i skupienie się na zagranicznych laskach, gdzie o dziwo łatwiej według mnie o relacje z zagraniczną niż z polką. Podczas mojego pobytu za granicą miałem więcej interakcji z kobietami niż podczas całego życia w Polsce. Dam wam kilka pro tipów na podstawie mojego doświadczenia z szukaniem zagranicznych:
- Najważniejszy punkt: nikt nie ma gorszego zdania o Polsce niż sami Polacy. Na nikim nie robisz (negatywnego) wrażenia za sam fakt bycia z Polski. Każdy kto był miał dobre zdanie i nikt nigdy nie traktował mnie przez to gorzej. Urojenia o gorszym pochodzeniu to chhyba jakaś ruska propaganda. Jak jesteś sebixem patusem to wiadomo, że nikt cie nie będzie lubił ale to chyba oczywiste. Za granicą ogólnie jest tendencja do mieszania się par (czego nie ma u nas na taką skale)
- Dobrze jest narobić trochę hajsu w swoich kołchozie a potem jechać sobie do jakiejś mniejszej prowinzji i tam neetować za ten hajs, przy okazji starając się integrować z ludźmi -> jak nie wiesz jak to z pomocą przychodzi alkohol i lokalne bary. Sam fakt bycia turystą daje przywilej zagadywania
- Budżetowa wersja to miasta wojewódzkie w Polsce gdzie jest dużo Hiszpanek, Włoszech, Azjatek (być może na północy też Skandynawek nie wiem). Tutaj znowu z pomocą przychodzą typowe bary/puby + fajnie jakbyś umiał trochę języka + w połączaniu z alkoholem dobry pretekst do zagadywania i nic tak nie integruje jak wspólne chlanie
- Mała adnotacja: za granicą też istnieje #blackpill ale w porównaniu do Polski jest on w wersji SOFT według mnie. To w Polsce jest jakaś anomalia i mix najgorszych kobiecych cech z wschodu i zachodu

#przegryw #przemyslenia #randki #podroze #podrozowanie #zagranica #emigracja #tfwnogf #tinder #niebieskiepaski #wakacje



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ja to jestem w szoku dlaczego wy nie szukacie...

źródło: importedImageembedded7740331

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Masz trochę racji. Polski przegryw musi robić to samo co robi przegryw niemiecki, angielski albo hiszpański. Należy szukać biedniejszych, gorzej usytuowanych gospodarczo miejsc i tam jechać. Na wakacje, może na chwilę za pracą. Zakręcić się chwilę. Zwracam uwagę na Azję i Afrykę i na bardzo imo niedocenianą Amerykę środkową i południową. Dupy lubią egzotykę, a już szczególnie gdy jest jej niedobór. Białas z Europy to bardzo dobra opcja dla młodej
  • Odpowiedz
@Maxior99 A uważasz, że dziewczyna nie zamieniłaby np. Kolumbijskiej wsi na jedno z miast środkowej Europy? Nie wiem czy dwa tygodnie wystarczą. Może trzeba będzie posiedzieć dłużej albo kilka razy po 2 tygodnie. Myślę jednak, że jest to do zrobienia - a przynajmniej do spróbowania. Szczególnie że wielu typów nie trzymało nawet dziewczyny za rękę, a w miejscu gdzie to Ty jesteś nieliczna albo jedyną białą nadziana czekoladką twoje szanse są najwyższe
  • Odpowiedz
@Bertoos: to prawda, że szanse sa nieporównywalnie większe ale:
1) jadąc Turystycznie jedziesz w miejsca turystyczne ,a nie na wies czy do małych miasteczek- musisz wiec zrobić tripa na własną rękę co też jest dużym ryzykiem bo jest tam bieda i wysoki poziom przestępczośc
2) 2 tygodnie to za mało . Musisz poświęcić o wiele więcej czasu w to
3) pamiętaj ,że ona przyjeżdżając tutaj przyjeżdża do kraju o jednej z
  • Odpowiedz
@Maxior99 Typie i tutaj wyjaśniam cię jednym linkiem. Link do kanału YT Wietnamka żyjąca z Niemcem założyła kanał na YT. Poznała go gdy przyjechał do Wietnamu na wakacje a ona chodziła ze znajomymi do miejsc turystycznych żeby ćwiczyć swój angielski xd (serio! To jej słowa). Przyjechał jeszcze do niej kilka razy, w sumie po 3 latach schadzek ściągnął ją do Niemiec.
  • Odpowiedz
@Bertoos: No właśnie, to są 3 lata schadzek ,a nie ze jedziesz na 2 tygodnie i sprowadzasz sobie...
Dlatego idealna byłaby jednak Rosja bo tam facetow brakuję i jest dużo bliżej
  • Odpowiedz
@mirko_anonim coraz bardziej rozważam wyjazd do Ameryki południowej lub Azji w celu zapoznania sobie kobiety. Potem ją sprowadzę do siebie do Polski, albo zostanę z nią na miejscu.

Powstrzymuje jedynie mentalność przegrywa i strach przed nowym, nieznanym. No i mój wyuczony zawód w którym pracuję obecnie mogę wykonywać tylko na terenie Polski.
  • Odpowiedz
@Maxior99: No bo o to chodzi typki co są średniakami uważają się za przegrywów bo baby nie ruchają ,ale oni nie wiedzą co prawdziwe przegrywy przeżywają jak nie chcą iść do szkoły nie dlatego ,że wstać się nie chcę , a dlatego, że mają dość bycia pośmiewiskiem i adresatem wszelakich żartów. Jak wyjście do sklepu staje się męczarnią , te uczucie kiedy słyszysz w galerii śmiech jakiś julek a kiedy się
  • Odpowiedz
Na reddycie jest cały ruch co się nazywa passportbros.
Ludzie z USA najczęściej jeżdzą na Filipiny czy do Kolumbii na poszukiwanie wybranki.

Ale umówmy się, jak jesteś w Polsce przegrywem to nie jest tak, że nagle w innym miejscu staniesz się duszą towarzystwa.
To ma szansę działać, tylko jeśli jesteś chociaż w okolicy bycia przeciętnym, umiesz into social skills i brakuje ci tylko ,,kropki nad i'' w postaci żony, a cała reszta
  • Odpowiedz
@Bertoos: ale ona jest brzydka, współczuję atrakcyjności chłopu, co musiał 3 lata robić fikołki żeby sprowadzić do siebie babę o takiej urodzie - mówi się, że azjatki wolno się starzeją - ona mówi, że ma 28 a wygląda na 48 lat
  • Odpowiedz
@Eluno Ale to nie Tobie musi się ona podobać :)

@analboss Nadal jak zauważyłeś jest to jakaś opcja dla ludzi ze spektrum przegrywa. Dupy potrafią zagadywać i okazywać zainteresowanie, może będzie "trzymanie za rękę", całowanie, gra wstępna, może ONS albo króciutki związek. Od biedy kupisz sobie żonę w jakimś plemieniu np. afrykańskim XD.
  • Odpowiedz
@analboss: ja na przykład nigdy nie miałem problemu z dziewczynami
Po prostu rynek matrymonialny zrobił się tak chory,że normiki już właściwie z niego wypadły
  • Odpowiedz
No mówię właśnie,
to może być mega fajne do zboostowania samooceny, tam dostaniesz dużo atencji,
nawet nie tworząc jakiejś relacji, można przez chwile wyobrazić sobie jak czuje się chad w Polsce.
no wyobraź sobie murzyna w Polsce powiatowej, wiadomo, że egzotyka robi robotę,

Tylko trzeba rozumieć na czym to polega a nie liczyć na jakąś wielką miłość i pisanie do siebie listów.

@Bertoos:
  • Odpowiedz