Chyba jednak ulegam i kupuje nieruchomość. Mam 25 lat, pensje do ręki z sensownymi nadgodzinami 12k UoP. Cena to 850k, rata na 25 lat wyniesie około 5 koła za ok. 60m^2, wybrałem okolice nieco bardziej oddalone od centrum, ale blisko wszystkiego co mi potrzeba.
Nie jestem zadowolony, metraż może okej, ale okolica zdecydowanie nie (zadupie Warszawy - chociaż dobrze skomunikowane i pod nosem wszystko co mi trzeba).
Wiem, że było 100 razy, ale analizując sytuację z baniek z Hiszpanii, Włoch i Irlandii - dotarłem do wniosku, że na spadek cen nie ma co liczyć przez najbliższe 5 lat (a jak wejdzie beka to już w ogóle). Mieszkanie kupuje dla siebie, będzie mieszkała ze mną dziewczyna, ale póki co, ze względu na jej dość niskie zarobki nie liczę na dużą pomoc z jej strony.
I tu mam pytanie do Was wykopwicze, czy widzicie jakieś minusy tego rozwiązania? Bo raczej każdego z bliskich znajomych i rodziny wysłuchałem i póki co jestem za realizacją planu
@Its-a-Me-Luigi: Zacznijmy od tego czy masz stała prace (zapewnioną posadę na x lat), czy w razie draki zwolnienia jesteś w stanie utrzymać poziom zarobków?
@Dzonsin: nie martwię się - pracuje w IT, jeszcze nie mam dużo doświadczenia + stagflacja stąd tylko 12k. Liczę, że moja podwyżka w tym roku będzie jednak większa niż rok temu - około 20%
@Its-a-Me-Luigi: jak pracujesz w it w dodatku nie masz dużego doświadczenia czyli jesteś podejrzewam juniorem to zastanów się. IT jest bardzo niestabilną branża. To nie jest praca w budżetówce w której możesz przesiedzieć 20 lat. IT zmienia się dynamicznie. W Polsce nie ma wielu firm informatycznych oprócz oddzialow zachodnich firm. W razie wojny, powynosza sie stad, a w polsce w polskim softwarhousoe it nie znajdziesz bo takich jest garstka. W IT
@p0melo Zdaje sobie z tego sprawę. W moim korpo przetrwałem falę zwolnień - jestem DevOps Engineer
Moje zarobki wynoszą ile wynoszą, bo jestem wciąż w pierwszej firmie - 3 lata. W poprzednim roku dostałem śmieszną podwyżkę i byłem krok od odejścia, ubłagał mnie menadżer - obiecując wyższe w tym roku. Jak będzie się okaże
@Its-a-Me-Luigi: jeśli rata jest mniej więcej równa opłacie za wynajem i nie masz zamiaru przeprowadzać się w najbliższej przyszłości to moim zdaniem lepiej kupić. Zawsze później możesz odsprzedać/wynająć.
@Its-a-Me-Luigi w 2014 zarabiałem 3.5k i brałem kredo 280k z rata 1.4k. Dziś mam do spłaty 90k i ratę 900pln. Jak kupujesz dla siebie to bierz i nie oglądaj się za siebie.
@Its-a-Me-Luigi: A to Panie kupuj cokolwiek, przecież za rok będziesz miał zarobki prezesa średniej firmy. Po co się w ogóle cackać... korzystasz z IT-owego El Dorado, więc bierz póki dają.
Pracujesz w wyspecjalizowanej dziedzinie np. piszesz CRUDy za kilka lat Teb obszar zastąpi AI. Będziesz musiał przebrazniwic się na inną specjalizacje a to może zająć rok, a żółtodziobów w IT nie przyjmują. Przygotuj się na to że przynajmniej rok możesz nie mieć pracy
@p0melo: AI nie będzie w stanie pisać utrzymywalnego kodu, większości programistów nic nie będzie. Co najwyżej wplotą AI do swojego repertuaru aby przyśpieszać pracę, ale wątpliwe bo AI
Minusy mogą dotyczyć lokalizacji. W tej cenie to nie wiem czy to będzie dobrze skomunikowane.
I weź pod uwagę, że koszty wykończenia w Warszawie to obecnie kosmos. I wykańczanie mieszkania to jest robota na co najmniej ułamek etatu. A ten ułamek zależy od tego ile masz hajsu, jak szybko chcesz zamieszkać i twoich oczekiwań co do standardu.
Kolejny minus może być dziewczyna, która będzie się temu przyglądać. A skoro to
Kasa na ogłoszeniu jest, kryteria wykluczające niewykształconych debili są... (╭☞σ͜ʖσ)╭☞ W czym więc problem? Co to są za czasy, w których brak lewicowego #!$%@? jest absurdem?
Chyba jednak ulegam i kupuje nieruchomość. Mam 25 lat, pensje do ręki z sensownymi nadgodzinami 12k UoP. Cena to 850k, rata na 25 lat wyniesie około 5 koła za ok. 60m^2, wybrałem okolice nieco bardziej oddalone od centrum, ale blisko wszystkiego co mi potrzeba.
Nie jestem zadowolony, metraż może okej, ale okolica zdecydowanie nie (zadupie Warszawy - chociaż dobrze skomunikowane i pod nosem wszystko co mi trzeba).
Wiem, że było 100 razy, ale analizując sytuację z baniek z Hiszpanii, Włoch i Irlandii - dotarłem do wniosku, że na spadek cen nie ma co liczyć przez najbliższe 5 lat (a jak wejdzie beka to już w ogóle). Mieszkanie kupuje dla siebie, będzie mieszkała ze mną dziewczyna, ale póki co, ze względu na jej dość niskie zarobki nie liczę na dużą pomoc z jej strony.
I tu mam pytanie do Was wykopwicze, czy widzicie jakieś minusy tego rozwiązania? Bo raczej każdego z bliskich znajomych i rodziny wysłuchałem i póki co jestem za realizacją planu
Przecież możesz kupić już teraz, a kredyt wziąć jak wejdzie MnS 0%.
Z tymi zarobkami to on figę dostanie, a nie dopłatę.
Jak wprowadzą to zetną kryteria zarobkowe w dół i będą premiować rodziny z dziećmi
@Its-a-Me-Luigi: Programista12k?
@p0melo Zdaje sobie z tego sprawę. W moim korpo przetrwałem falę zwolnień - jestem DevOps Engineer
Moje zarobki wynoszą ile wynoszą, bo jestem wciąż w pierwszej firmie - 3 lata. W poprzednim roku dostałem śmieszną podwyżkę i byłem krok od odejścia, ubłagał mnie menadżer - obiecując wyższe w tym roku. Jak będzie się okaże
@Its-a-Me-Luigi: A to Panie kupuj cokolwiek, przecież za rok będziesz miał zarobki prezesa średniej firmy. Po co się w ogóle cackać... korzystasz z IT-owego El Dorado, więc bierz póki dają.
@Its-a-Me-Luigi: przecież to są dobre zarobki przy takich parametrach. Ile Ty byś chciał? To jest faktura na około 20k na B2B po 3 latach...
@p0melo: AI nie będzie w stanie pisać utrzymywalnego kodu, większości programistów nic nie będzie. Co najwyżej wplotą AI do swojego repertuaru aby przyśpieszać pracę, ale wątpliwe bo AI
Minusy mogą dotyczyć lokalizacji. W tej cenie to nie wiem czy to będzie dobrze skomunikowane.
I weź pod uwagę, że koszty wykończenia w Warszawie to obecnie kosmos. I wykańczanie mieszkania to jest robota na co najmniej ułamek etatu. A ten ułamek zależy od tego ile masz hajsu, jak szybko chcesz zamieszkać i twoich oczekiwań co do standardu.
Kolejny minus może być dziewczyna, która będzie się temu przyglądać. A skoro to
@Its-a-Me-Luigi rata 41% zarobków, czyli pod korek. Licz do tego dodatkowe 150k na wykończenie.