[25802117]

Pół roku temu podjąłem decyzję, że już czas na modernizację sprzętu, bo laptop nie dawał już nawet rady z YT w 1080. Postanowiłem złożyć coś budżetowego z używanych części i był plan odświeżyć sobie jakieś tytuły, bo ostatnie w co grałem to GTA4 na premierę i Oblivion.
Na pierwszy rzut poszedł Skyrim. Bawiłem się nieźle, grę wymaxowałem ile mogłem, ale widziałem na kazdym kroku "Bethesdowość" tej produkcji. Bardzo też kuło mnie pełne spolszczenie gry - od zawsze uznawałem oryginalne ścieżki dźwiękowe + napisy.
Po ukończeniu oczywiście pustka, trzeba lecieć za ciosem jak już się wkręciłem.
Wiedźmin...
Podchodziłem do tego tytułu jak do jeża. Całe to uniwersum było mi w zasadzie obce, wszystko co o nim wiedziałem to jakieś przebłyski z może dwóch odcinków serialu na TVP oglądanych jednym okiem przy niedzielnym obiedzie. Ale zachęcony tym co przeczytałem od tych, co już ukończyli, zakupiłem, odpaliłem.
Grać po polsku? W Skyrimie mnie to gryzło, ale spróbujemy. Sam początek gry, scena w knajpie z dwoma mieczami. O #!$%@?, było po mnie. Nic nigdy mnie tak w życiu nie wciągnęło. Zamknąłem warsztat na tydzień, poodwoływałem umówione prace, były ważniejsze rzeczy w życiu na tamten czas :) Każda godzina w grze to wrażenia nie do opisania, z kompletnym knock-outem po przybyciu na Skellige. Pierwsza gra, w której obejrzałem każdą cut-scenkę bez przyspieszania. Wymaxowałem ile mogłem i znowu potworna pustka. Przeszła mi też przez głowę myśl, ale tracą zagraniczni gracze nie znający naszego języka. Anyway, co tu dalej zrobić?
Red Dead Redemption 2...
Wyczytałem już zanim siadłem, że to wolna gra. Ok, pasuje mi to. Pierwsze godziny za mną. Już widzę, że poleci jak z Wieśkiem, znowu pozawalam sporo tematów. Trzeba podejść inaczej, bo i gra wydaje się znacznie dłuższa. Wstawałem o 3 w nocy, grałem do 7 i po pracy od 17 do 20. Nie zapowiadało się, ale ta gra poskładała mnie jeszcze bardziej niż Wiedźmin. Spędziłem przy tym tytule prawie 200 godzin i jedyne, czego żałuję, że gdy kiedyś wrócę do tego tytułu, nie będzie już tej magii.
10/10, nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do niej za rok, może dwa.... Co tu dalej robić?

#gownowpis #pcmasterrace #rdr2

[arinkao]

@25802117: Widzę że wciągasz się w temat na maksa, jak ja.
Po fabule tęskniłam i zaczęłam online, gram nadal, od lipca 330 level.

[vegeciak]

Co tu dalej robić?

@25802117: Zainstalować Kingdom Come i nie zrażać się nieco liniową fabułą i brakiem swobody przez pierwsze godziny gry. Jak już trafisz do Ratajów, opanujesz podstawy walki u "trenera", zdobędziesz podstawowe eq oraz konia i zaczniesz swobodną eksplorację świata, gra pochłonie Cię bez reszty.

Ja miałem podobnie do Ciebie, tzn. kilka lat temu kupiłem wypasionego kompa i zacząłem ogrywać gry, których przedtem nie mogłem uruchomić na multimedialnym laptopie

[25802117]

@vegeciak: I tak też zrobię, dzięki za utwierdzenie w pomyśle.

[PodniebnyMurzyn]

@25802117 kcd bierz od razu ze wszystkimi dodatkami