Wpis z mikrobloga

Cześć wszystkim,
Osoby z Lublina, potrzebuję pomocy. Chciałbym zabrać nowo poznaną dziewczynę na randkę na dachu. Stąd moje pytanie, czy ma ktoś dostęp do jakiegoś płaskiego dachu, gdzie można posiedzieć, może być jakaś budowa, bo ich teraz u nas sporo. Najlepiej gdzieś bliżej centrum. Wiem, że dostęp na dachy jest często zabroniony, dlatego obiecuję dyskrecję i bonifikatę. Z góry dziękuję za ewentualną pomoc
#lublin
  • 6
  • Odpowiedz
@MolibdenowyMateuszsz: Trochę ze mnie Wujek Dobra Rada, ale trochę służbowo bywam w takich miejscach. Może przemyśl to:
-Na dachach jest sporo rzeczy, o które łatwo się potknąć, zwłaszcza po ciemku
-Place budowy są chronione, nawet jak pozornie nic się nie wydarzy, to możesz narobić poważnych problemów osobie, która takowego obiektu dogląda
-Łażenie w dzień po mieszkaniówce, to proszenie się o kłopoty (ktoś może słusznie zadzwonić, że jakieś nieuprawione osoby łażą w
  • Odpowiedz
@MolibdenowyMateuszsz: Jako uzupełnienie, nawet dość niski obiekt (4 piętra) dla osoby, która nigdy w taki miejscu nie była to dziwne uczucie, niekoniecznie przyjemne, wyjście na taki obiekt 10+ dla osoby z zerowym obyciem to na prawdę głupi pomysł. Wrażenie otwartej przestrzeni jest zupełnie inne, niż na balkonie.
  • Odpowiedz