Wpis z mikrobloga

Śmieszny mnie trochę jak #przegryw wyzywa kogoś od normika lub oskiego, w sensie nie mam nic przeciwko komplementom ale oni chyba myślą że to jakaś zła rzecz bycie wygrywem xD

Przypomina to trochę te słynne "fajnopolactwo" czyli ogarniętych i majętnych ludzi często z własnymi drogimi mieszkaniami itp.

Z drugiej strony nie powinienem spodziewać się zbytnich przejawów inteligencji od ludzi co piwniczą lata, często u rodziców czy na neecie.

Jedynych przegrywów jakich szanuje to ci co walczą o lepszą przyszłość, ale to garstka, mniej niż 5%. Reszta tylko płacze i narzeka jak to mają źle.

#przemyslenia
  • 8
@Greensy Tylko że fajnopolactwo nie oznacza majętnych ludzi z drogimi mieszkaniami :-). Raczej zakompleksionych ludzi starających się o kredyt i ledwo wiążących koniec z końcem w dużym mieście.